W piątek ŁKS Łódź gra z Podbeskidziem
Ten mecz trzeba wygrać! W ten piątek ŁKS Łódź, wicelider I ligi, zmierzy się na swoim boisku z Podbeskidziem Bielsko-Biała, piątym zespołem rankingu.
fot. Fot. Krzystzof Szymczak
Faworytem spotkania są „Rycerze Wiosny”, którzy nie ponieśli porażki w I lidze od 16 meczów. Kazimierz Moskal, trener łodzian, podchodzi jednak do tego meczu ostrożnie. - Podbeskidzie to zespół z aspiracjami - mówi szkoleniowiec drużyny z alei Unii 2. - Przed sezonem mieli jasno określony cel, czyli awans do Lotto Ekstraklasy. Słabo wystartowali wiosną, ale ostatnio pokonali Bytovię Bytów i nadzieja na awans odżyła. Trener Podbeskidzia ma do dyspozycji bramkostrzelnych Valerijsa Śabalę oraz Łukasza Sierpnię. Groźni są także skrzydłowi naszego najbliższego rywala.Co tu dużo mówić, czeka nas kolejne ciężkie spotkanie.
Kazimierz Moskal nie powinien mieć większych kłopotów z wystawieniem najsilniejszego składu. Indywidualnie trenuje już Jakub Kostyrka. Zaziębiony był ostatni Piotr Pyrdoł, ale już wrocił do treningów. Z kadry U 20 wrócił Jan Sobociński. Żaden ełkaesiak nie pauzuje za kartki.
Początek piątkowego meczu zaplanowano na 17.45. Po rozegraniu tego meczu drużynie Kazimierza Moskala pozostanie jeszcze dziewięć spotkań do końca sezonu. Każda wygrana przybliża ŁKS do Lotto Ekstraklasy.