W Miedzi wciąż szukają wartościowych zawodników

Mateusz Gawlik oraz Marcin Garuch zostali wypożyczeni do drugoligowej Chojniczanki Chojnice, która szykuje się do walki o awans do wyższej klasy rozgrywek. Piłkarze zostali wypożyczeni na rok z możliwością powrotu po rundzie jesiennej. Marcin Garuch osobiście prosił o możliwości wzięcia udziału w testach drugoligowca, co przyniosło pozytywne skutki. W swoim debiucie w Chojnicach Gawlik oraz Garuch rozegrali spotkanie w podstawowym składzie, a Garuch otworzył wynik spotkania.

Kamil Zieliński podstawowym piłkarz Miedzianki w poprzednich rozgrywkach, który na początku rozgrywek prezentował się świetnie, lecz gdy legniczanie walczyli o awans Kamil prezentował już dużo słabszą formę. Decyzją klubu w nowej rundzie został on wypożyczony drugoligowej Calisii Kalisz. W debiucie Zieliński zagrał 34 minuty drugiej połowy spotkania.

Nowością może być zmiana w bramce legniczan, bardzo dobrze spisującego się Andrzeja Bledzewskiego może zastąpić Aleksander Ptak, który jest bliski podpisania kontraktu z Miedzią. Po kiepskim niesportowym zachowaniu Bledzewskiego w stosunku do sędziego w meczu pucharowym z warszawską Polonią, jego pozycja jest niepewna, ponieważ Wydział Dyscyplinarny w PZPN nie podjął jeszcze decyzji odnośnie kary. Cała sytuacja może skończyć się dla doświadczonego bramkarza długim zawieszeniem. Rozwiązaniem dla legniczan jest postawienie na młodego Szczepankiewicza lub Aleksandra Ptaka, który jest bliski podpisania kontraktu z "Miedzianką". Ostatnio Ptak był zawodnikiem pobliskiego Zagłębia Lubin, gdzie rozegrał 16 spotkań w podstawowym składzie.

Kolejną niespodzianką, jaką szykują działacze Miedzi może być podpisanie kontraktu z drużyną przez Mateusza Bartczaka. Na razie nie są jednak znane żadne szczegóły ewentualnego kontraktu.