W Kielcach, mecz punktem kulminacyjnym po atrakcjach w T-Mobile FanZone
Szósty raz w historii T-Mobile FanZone zawitał do Kielc i jak zawsze cieszył się dużym zainteresowaniem kibiców. W sobotę Korona wygrała z Zagłębiem 1:0.
Strefa kibica w Kielcach przyciągała do tej pory średnio 1,5 tysiąca fanów. Nie mniej było ich w sobotę przed spotkaniem Korony z Zagłębiem. Fanów cieszyło przede wszystkim coraz więcej atrakcji, jakie pojawiają się w strefie. Padły również rekordy - na symulatorze rzutów karnych - 54 zgaszenia piłek w ciągu 60 sekund. Drugi natomiast na siłomierzu kopaczu - 911 punktów.
Kielce często goszczą FanZone, a kibice polubili tę rozrywkę, całymi rodzinami stawiając się na stadionie na długo przed rozpoczęciem meczu. - Dla nas jako organizatora to ważne, że kibice przychodzą na stadion wcześniej, a nie 15 minut przed meczem. Dzięki FanZonie mecz staje się takim punktem kulminacyjnym, a wcześniej jest też fajna zabawa, tym bardziej, że w sobotę była w Kielcach piękna pogoda - podsumował Paweł Jańczyk, rzecznik prasowy klubu.
Zobacz, jak dzieciaki bawiły się w T-Mobile FanZone!