W Kaliszu dwie czerwone kartki i po dwa gole Calisii i Polonii Bytom
Piłkarze Calisii wciąż muszą poczekać na pierwsze zwycięstwo pod wodzą Mirosława Dymka. W 15. kolejce grupy zachodniej drugiej ligi kaliszanie po dramatycznym meczu zremisowali u siebie z Polonią Bytom 2:2.
fot. Łukasz Łabędzki
Podopieczni trenera Mirosława Dymka w 33. minucie objęli prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Szymon Sobczak, który popisał się efektowną akcją i choć strzelił niezbyt groźnie, piłka po błędzie bramkarza Polonii znalazła się w siatce.
Bytomianie wyrównali w 57. minucie, gdy Bartłomiej Setlak nie dał szans Marcinowi Ludwikowskiemu. Sześć minut później wzrosły szanse Calisii, bowiem po drugiej żółtej murawę musiał opuścić Paweł Odrzywolski.
Przyjezdni wcale jednak nie zrazili się tym faktem i po kolejnych pięciu minutach to oni wyszli na prowadzenie. Kamil Walesa został sfaulowany w polu karnym, zaś jedenastkę na drugiego gola dla Polonii zamienił Jacek Broniewicz.
Dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry Piotr Wieczorek przerwał faulem świetną akcję Białkowskiego za co otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, a mimo to, gdy siły na murawie się wyrównały, kaliszanie zdołali doprowadzić do remisu.
W pierwszej z czterech doliczonych przez arbitra minut, w zamieszaniu pod bramką Polonii najprzytomniej zachował się Piotr Józefiak, strzałem z woleja kierując piłkę do siatki.
Calisia Kalisz - Polonia Bytom 2:2
Bramki: 1:0 Szymon Sobczak (33), 1:1 Bartłomiej Setlak (57), 1:2 Jacek Bronie-wicz (68. karny), 2:2 Piotr Józefiak (90+1)
