W Bełchatowie szykują się na hit jesieni
To będzie prawdziwe wydarzenie w Bełchatowie. W piątek na stadion przy ul. Sportowej przyjedzie Legia Warszawa, mistrz Polski i lider tabeli ekstraklasy.
Mecz GKS Bełchatów - Legia Warszawa odbędzie się już w najbliższy piątek (21 listopada), a już teraz wszystko wskazuje na to, że obejrzy go komplet publiczności. Tym bardziej, że bełchatowianie też są czołowym zespołem T-Mobile Ekstraklasy i wcale nie stoją na straconej pozycji. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w pierwszej kolejce sezonu bełchatowski zespół, po bramce Bartosza Ślusarskiego, pokonał Legię w Warszawie 1:0. Powtórka tego rezultatu jest bardzo mile widziana.
Szefowie klubu z Bełchatowa spodziewają się wielu fanów i zachęcają do wcześniejszego kupienia biletów. By zrobić to szybko i przy okazji mieć szansę na wygranie najnowszej edycji popularnej gry komputerowej FIFA 15, warto skorzystać z aplikacji internetowej. - Dzięki niej bez konieczności wychodzenia z domu czy pracy każdy posiadacz Karty Kibica może sam nabić sobie bilet na wybrany mecz i na ulubione miejsce, a następnie opłacić przelewem nie tracąc czasu w kolejkach - mówi Michał Antczak, rzecznik prasowy PGE GKS.
Aplikację do sprzedaży biletów można znaleźć na stronie internetowej klubu gksbelchatow.com. Jak już informowaliśmy, przeciwko Legii na pewno nie zagrają Mateusz Mak i Łukasz Wroński. Po ostatnim meczu niewielkie problemy zdrowotne mieli Michał Mak i Paweł Baranowski, ale ich występ nie jest zagrożony. Problemy ma za to trener Legii Henning Berg, bo za kartki pauzować będą Łukasz Broź i Tomasz Jodłowiec. Bełchatowianie mieli dużo czasu, by odpowiednio przygotować się do starcia z Legią. W weekend T-Mobile Ekstraklasa pauzowała z powodu meczów reprezentacji. Trener Kamil Kiereś nie zdecydował się na zorganizowanie żadnej gry kontrolnej. Jego piłkarze z pewnością czują już w nogach długą rundę jesienną, więc mogą odpocząć.
