Transfery. O Jakuba Kamińskiego pytał czołowy włoski klub
Transfery. Jakub Kamiński jest najbardziej rozchwytywanym polskim zawodnikiem w tym okienku transferowym. Nic dziwnego - rokuje jeszcze lepiej niż jakikolwiek z ostatnich wychowanków Lecha Poznań, a w dodatku jest bardzo młody. W programie "Prawda Futbolu" sprawę transferu skomentował Piotr Rutkowski. Właściciel Kolejorza mówi o zainteresowaniu czołowego klubu z Włoch.
fot. Adam JastrzęBowski
Transfery. Jakub Kamiński odejdzie już zimą?
Jakub Kamiński jest obecnie najbardziej wartościowym zawodnikiem Lecha Poznań. Klub szykuje się na pobicie kolejnego rekordu transferowego. O 19-latku rozmawiano już m.in. z Wolfsburgiem, RB Lipsk i Borussią Dortmund. Sam zawodnik nie chce odchodzić już teraz z klubu, dlatego w grę wchodzi opcja wykupu z półrocznym wypożyczeniem powrotnym.
Piotr Rutkowski zdradził, że na razie chce skupić się na trofeum z okazji 100-lecia Lecha i dlatego odejście Kamińskiego zimą zupełnie nie jest brane pod uwagę. - Nie potrzebujemy rekordu transferowego zimą. Bo chodzi nam o trofea, a nie wielomilionowy transfer kolejnego wychowanka. Oczywiście to nie jest tak, że nie będziemy sprzedawać wychowanków. Właśnie sprzedaż wychowanków pozwoliła nam zbudować teraz drużynę, która po 19. kolejkach ekstraklasy jest liderem - powiedział Rutkowski.
Najbardziej konkretnymi klubami, które realnie chciały pozyskać Jakuba Kamińskiego, były Wolfsburg i... Atalanta Bergamo. - Już półtora roku temu była poważna oferta z Atalanty Bergamo. Jednak udało się przekonać "Kamyka", aby został. I myślę, że zebrał niezwykły kapitał, w drodze do Ligi Europy i w samej Lidze Europy - przyznał właściciel Kolejorza.
Latem zawodnik ma być gotowy na grę w zagranicznym klubie. Teraz ma zanotować jak najwięcej goli i asyst, a także znacznie przyczynić się do mistrzostwa Polski, w które Lech celuje od początku sezonu.
Cała rozmowa poniżej:
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje