Pierwszy mecz rozstrzygnął. Valencia w 1/8 finału Ligi Europy [STATYSTYKI, SKRÓT MECZU]

Pierwsza połowa była przeciętna w wykonaniu obu drużyn. Valencia chciała to spotkanie rozegrać jak najmniejszym nakładem sił, goście z kolei nie mieli pomysłu na grę. W 11. minucie biało-niebiescy mogli wyjść na prowadzenie, ale Miguel Veloso niewiele pomylił się strzelając z rzutu rożnego. Piłka poszybowała nad poprzeczką. Po chwili próbował odpowiedzieć Michel, lecz jego uderzenie nie sprawiło problemu Ołeksandrowi Rybce. W 17. minucie Lukman Haruna wpadł w pole karne Valencii i jego uderzenie zostało w ostatniej chwili zablokowane przez ofiarnie interweniującego wślizgiem obrońcę. Im bliżej środka pierwszej odsłony, tym częściej obserwowaliśmy monotematyczną grę obu "jedenastek" na centry. Próby te miały mizerne skutki, a kibiców na trybunach mogły przyprawić o ból głowy.

Na dziesięć minut przed przerwą strzał aktywnego Fede Cartabii obronił Ołeksandr Rybka. 41. minuta mogła okazać się szczęśliwa dla przyjezdnych. Mogła - Diego Alvesa przed wyciąganiem piłki z siatki uratował obrońca wybiciem piłki na rzut rożny. W doliczonym czasie gry Nietoperze miały najlepszą okazję. Na przeszkodzie Fede Cartabii znowu stanął Ołeksandr Rybka... Jeden z najbardziej wyrazistych zawodników Chluby Ukrainy.

Po zmianie stron Valencia chciała zacząć mocnym uderzeniem. Udanym dośrodkowaniem w "szesnastkę" popisał się Michel, piłka trafiła do Paco Alcacera i ten po przyjęciu piłki stracił ją w ostatniej chwili. Dwie minuty później największy gwiazdor Dynamo, Andriy Yarmolenko, uderzał z rzutu wolnego nad murem, jednak jeden z obrońców wybiciem piłki zażegnał niebezpieczeństwo. Kwadrans po rozpoczęciu drugiej połowy Eduardo Vargas zmarnował niemal stuprocentową sytuację. Chilijczyk przejął piłkę w polu karnym i zamiast posłać piłkę do siatki kopnął ją obok słupka. Cztery minuty później mogła paść piękna i... przypadkowa bramka dla podopiecznych Juana Antonio Pizziego. Joao Pereira zdecydował się na strzał z woleja z ponad 25 metrów i piłka trafia w głowę Paco Alcacera. Futbolówka nabrała dziwnej paraboli lotu i spadła tuż za poprzeczką. W 71. minucie znowu dał o sobie znać Miguel Veloso. Jego atomowe uderzenie z dystansu, lekko zbagatelizowane przez Diego Alvesa, zatrzymał się na poprzeczce. Chwilę później Yevhen Khacheridi wygrał walkę o górną piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzela obok dalszego słupka bramki Diego Alvesa. Sześć minut przed końcem meczu ponownie strzelał Miguel Veloso z rzutu wolnego i bramkarz Nietoperzy w efektownym stylu obronił piłkę Portugalczyka. Kilkadziesiąt sekund później Diego Alves znowu wspiął się na wyżyny swoich umiejętności powstrzymując kąśliwy strzał Ognjeja Vukojevicia. Wynik nie uległ zmianie i gospodarze mogli cieszyć się z awansu.

Skrót meczu Valencia CF – Dynamo Kijów:

W 1/8 finału Ligi Europy Valencia zmierzy się z Łudogorcem Razgrad, który w dwumeczu sensacyjnie wyeliminował Lazio. W Rzymie bułgarski zespół wygrał 1:0 po golu Bezjaka, w rewanżu zremisował 3:3 mimo że do 67. minuty przegrywał 0:2 (gole: Bezjak 67', Zlatinski 78', Juninho Quixada 88' – Keita 1', B. Perea 54', Klose 82').

1/16 Ligi Europejskiej - mecz rewanżowy, Estadio Mestalla, Walencja
Valencia CF - Dynamo Kijów 0:0 (0:0)
Żółte kartki: Fede Cartabia 28', Dani Parejo 61', Joao Pereira 90' – Jermain Lens 25', Oleh Gusev 90+4'
Sędzia: Deniz Aytekin (Niemcy)
Pierwszy mecz: 2:0 (Eduardo Vargas 79', Sofiane Feghouli 90+1')
Awans: Valencia CF

Valencia CF (1-4-4-2)
Trener: Juan Antonio Pizzi

1. D. Alves

12. Pereira, 20. R. Costa (C) (4. Senderos 64'), 22. Mathieu, 14. Bernat

28. Michel (19. Barragan 74'), 21, Parejo, 42, Keita, 28. Cartabia (30. Portugues 80')

16. Paco, 17. E. Vargas

Dynamo Kijów (1-4-4-2)
Trener: Ołeh Błochin

25. Haruna (9. Bezus 66'), 11. Brown (85. M'Bokani 69' )

10. Yarmolenko (C), 5. Vukojević, 4. Veloso, 7. J. Lens (20. Gusev 76')

27. Makarenko, 6. Gragović, 34. Khacheridi, 2. Danilo Silva

23. Rybka