Transfery. Mistrz Polski z Legią nie trafi do Rakowa Częstochowa. Tomas Pekhart zamknął negocjacje
Transfery. Tomas Pekhart do końca czerwca był zawodnikiem Legii Warszawa. Zdobył z nią mistrzostwo Polski w 2020 i 2021 roku. Czeski napastnik nie może znaleźć nowego pracodawcy, jest już ponad miesiąc bez treningów. Mimo to, nie dołączy do Rakowa Częstochowa, choć pasuje do profilu napastnika według Marka Papszuna.

fot. Szymon Starnawski
Zdobywca 36 bramek w 67 meczach Ekstraklasy ma problem ze znalezieniem nowego klubu. W Legii Warszawa mógł liczyć na wysokie zarobki, dlatego stołeczny klub nie przedłużył z nim umowy. Nie znalazł się też chętny na 33-latka w całej Europie. Zainteresowanie wyraził Raków Częstochowa.
Dla Marka Papszuna idealnym typem napastnika jest wysoki, silny i potrafiący grać głową zawodnik, który jednocześnie będzie umiał utrzymać się z piłką plecami do bramki rywala.
- Rozmowy Tomasaa Pekharta z Rakowem Częstochowa dobiegły końca. Nie doszło do porozumienia i Pekhart raczej nie zagra w Częstochowie. W dalszym ciągu negocjuje z Legią Warszawa. Rozmawiał już nawet z Kostą Runjaiciem, ale decyzji wciąż nie ma, bo są też inne oferty - napisał na Twitterze dziennikarz Interii, Sebastian Staszewski.
Do Rakowa był również przymierzany inny były napastnik Legii - Aleksandar Prijović. Ten również jest łączony z Legią. Obaj piłkarze muszą jednak zejść ze swoich oczekiwań finansowych, by wrócić do polskiej ligi.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje