Prezes Boniek na meczu Widzewa w Warszawie?
Widzew Łódź ciągle liczy się w walce o awans do II ligi. Jeśli wszystko pójdzie po myśli widzewiaków, to do drugiej w tabeli Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie mogą tracić tylko punkt, a nie jak obecnie cztery.
fot. Adam Guz/archiwum Polska Press
Aby tak się stało podopieczni trenera Przemysław Cecherza muszą pokonać w Warszawie Ursus (godz. 15). Wydaje się to całkiem realne, bo „Traktorki” prezentują wiosną futbol w kiepskim wydaniu. Zespół ze stolicy zdobył w rundzie rewanżowej zaledwie dwa punkty, strzelił trzy gole, a stracił aż dziewięć. Widzewiacy zaś wywalczyli punktów 19, strzelili 15 goli, tracąc trzy.
Już choćby te porównania wskazują faworyta dzisiejszego meczu. Widzewiaków dopingować ma w sobotnim meczu Zbigniew Boniek. Prezes PZPN zasugerował na Twitterze, że wybiera się na stadion Ursusa, na którym, o czym zresztą informowaliśmy, nie będzie fanów łódzkiej drużyny. Ciąży na nich jeszcze zakaz jednego zorganizowanego wyjazdu. Inna sprawa, ze działacze „Traktorków” postanowili nie wpuścić na mecz pojedynczych kibiców, jeśli będą z Łodzi. Cóż takich, to czasów dożyliśmy, że nawet mecze III ligi są dla wybranych.
CZYTAJ TEŻ: III liga. Trener z ŁKS będzie chciał zatrzymać Widzew
#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/8c4790f8-9ed2-2b9f-446b-a44a8c23d986,c7cbd5e3-afdd-da02-18f5-14b93fa4fe9f,embed.html[/wideo_iframe]