menu

Urban po meczu z Partizanem: U Helio Pinto widać dużą jakość

6 lipca 2013, 20:43 | Sebastian Kuśpik

Trener Jan Urban po wygranym półfinale Generali Deyna Cup mógł być zadowolony tylko z wyniku końcowego. Gołym okiem widać było, że piłkarze nie są jeszcze w optymalnej dyspozycji, ale o to nie można mieć teraz pretensji, bo zwyżka formy ma przyjść dopiero na mecze eliminacji Ligi Mistrzów.

Zobacz zdjęcia z meczu Legia - Partizan!

- Bardzo dobry sparing i wymagający przeciwnik, o to chodziło nam w tym turnieju. Przed eliminacjami LM chcieliśmy właśnie z takimi rywalami grać - powiedział na początek Jan Urban, którego poproszono również o ocenę gry nowych zawodników: Dossy Juniora i Helio Pinto.

- Nie jest łatwo oceniać tych zawodników na podstawie tego jednego meczu. Nie są jeszcze przygotowani pod względem fizycznym. Mają dużą przerwę w treningach i to było widać. To w ogóle były dziwne przygotowania, bo ośmiu zawodników przyjechało tydzień później. Te różnice w przygotowaniu fizycznym teraz widać - stwierdził szkoleniowiec Legii.

- W pierwszej połowie Dossa prezentował się bardzo dobrze, ale po przerwie widać było, że brakowało mu siły. U Pinto widać za to piłkarską jakość. Ma bardzo fajny przegląd sytuacji. Ciągle gra z głową do góry, a decyzje, które podejmuje, są z reguły bardzo dobrze. Potrzebuje czasu, żeby zrozumieć się z kolegami.

Po pierwszej połowie boisko w towarzystwie klubowych lekarzy opuszczał kulejąc Kuba Kosecki. Pisaliśmy już w trakcie relacji LIVE, że „Kosa” narzekał na uraz. - Kuba skręcił lekko staw skokowy i dlatego nie wyszedł na II połowę – wyjaśnił opiekun Legii.

Po finałowym meczu z Fluminense wyjaśni się przyszłość testowanego Raula Bravo.

- Po jutrzejszym spotkaniu zdecydujemy o przyszłości Raula Bravo. Nie wiemy czy podejmiemy dobrą decyzję. Naprawdę. Oglądaliśmy go do tej pory na środku defensywy, a dziś daliśmy mu zagrać na lewej stronie, ale nie możemy go do końca ocenić, bo Partizan po przerwie nie grał zbytnio tą stroną boiska. Raul narzeka lekko na kontuzję mięśnia czworogłowego i wydaje mi się, że trochę się boi ryzykować. Rozmawiałem z nim i powiedział, że pod względem fizycznym prezentuje się dziś na 60-70% - stwierdził Jan Urban.

W czasie Generali Deyna Cup włodarze Legii mieli przyglądać się bacznie zawodnikom Fluminense. Czy któryś z młodych utalentowanych zawodników z Brazylii wzmocni jeszcze Legię?

- Większość piłkarzy to młodzi zawodnicy, ale z tego co mi mówił prezes to niektórzy z nich kosztują już takie pieniądze, że po prostu nas na nich nie stać. Szukamy środkowego lub lewego obrońcy. To też będzie miało wpływ na ewentualne podpisanie kontraktu z Raulem Bravo.

Na koniec konferencji trener Urban powiedział, że piłkarzem Legii nie jest już dotychczasowy trzeci bramkarz, Igor Berezowski.


Polecamy