menu

Urban: Nie stworzyliśmy sobie sytuacji żeby żałować, że nie padła bramka dla nas

28 lutego 2016, 18:25 | psz

- Nie myśleliśmy, że takie wyniki będziemy osiągać na wiosnę. Nie możemy być zadowoleni z faktu, że przegraliśmy pierwszy mecz od września na własnym boisku. Wiem, że to musi jednak zaskoczyć - mówi Jan Urban, trener Lecha Poznań.

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 0:2
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 0:2
fot. Roger Gorączniak

[b]Jan Urban (trener Lecha Poznań):[/sc] Mecz z Jagiellonią może nie wyglądał tak, jakbyśmy się tego spodziewali, ale nie mogę powiedzieć, że ktoś zawiódł czy grał poniżej swoich możliwości. Nasz rywal dobrze grał kontratakiem, a my nie ustrzegliśmy się błędów w obronie.

Nie mamy prawa stracić bramki na 0:1 w taki sposób. Bramka dla Jagiellonii pada wtedy, kiedy w polu karnym jest większość naszych zawodników i to my skaczemy wyżej do piłki. Potem już mecz nie ułożył się po naszej myśli. Wiem, że wszyscy popełniają błędy, ale dla mnie to nie jest rzut karny. Moim zdaniem sędzia pomylił się i po stracie drugiego gola wiedzieliśmy, że będzie bardzo trudno wyrównać wynik meczu. Nie stworzyliśmy sobie klarownych sytuacji, żeby żałować, że nie padła bramka dla nas. Nie mam pretensji do zawodników, bo dali z siebie wszystko.

Po pojedynku z Podbeskidziem zdecydowałem się na zmianę Paulusa i Tomka. Mamy ośmiu obrońców o zbliżonych umiejętnościach i nasza kadra jest bardzo wyrównana. Zmiany nie wynikają jednak z tego, że szukamy winnych. Po prostu ze względu na bardzo równy poziom niektórzy piłkarze będą czasem siedzieli na trybunach.

Nie myśleliśmy, że takie wyniki będziemy osiągać na wiosnę. Nie możemy być zadowoleni z faktu, że przegraliśmy pierwszy mecz od września na własnym boisku. Wiem, że to musi jednak zaskoczyć i musimy być bardziej konkretni pod bramką przeciwnika.

źródło: Lech Poznań


Polecamy