Wielkanocne szlagiery w Eredivisie
W świąteczny weekend dojdzie do dwóch bardzo ciekawych spotkań w holenderskiej Eredivisie. W sobotę wielkanocną Twente zagra z PSV, zaś w niedzielę w bezpośredniej walce o najniższe miejsce na podium, zmierzą się ze sobą AZ Alkmaar i Feyenoord.
Twente Enschede – PSV Eindhoven
Na stadion Grolsch Veste zawita lider rozgrywek, drużyna PSV Eindhoven. Goście po porażce z Feyenoordem w poprzedniej kolejce będą chcieli udowodnić, że był to tylko wypadek przy pracy, a odwiedziny w Enschede staną się okazją na zdobycie kolejnych trzech punktów, co znacznie zbliży ich do zdobycia upragnionego tytułu. Gospodarze natomiast zrobią wszystko, aby odnieść zwycięstwo, dzięki któremu utrzymaliby szansę na walkę o zajęcie siódmego miejsca w lidze premiowanego grą w barażach o Ligę Europy. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, ponieważ drużyna Twente znajduje się w bieżącym roku w słabej formie, co najlepiej potwierdza ilość zdobytych dwunastu punktów w jedenastu ligowych meczach. Znacznie lepiej pod tym względem prezentują się podopieczni Philipa Cocu, którzy od stycznia w lidze zebrali łączną ilość dwudziestu siedmiu oczek. Mimo różnicy aż 33 punktów, dzielącej w tabeli obydwie drużyny, pewne jest że sobotnie spotkanie przyniesie sporo emocji, a kibice mogą doczekać się dużej ilości goli, które w Holandii padają średnio ponad trzy na mecz.
AZ Alkmaar – Feyenoord Rotterdam
Nie mniej interesująco zapowiada się spotkanie głównych pretendentów do zajęcia najniższego miejsca na podium. Obydwie drużyny prezentują bardzo zbliżony poziom, lecz za faworyta tego meczu można uznać graczy z Alkmaar, głównie dlatego, że w drużynie Feyenoordu nie zagra kapitan Jordy Clasie, którego wyeliminowała kontuzja złapana podczas zgrupowania reprezentacji Holandii. Mimo kontuzji kluczowego zawodnika trener „Portowców” Fred Rutten liczy na zwycięstwo swojego zespołu, a przede wszystkim wierzy w to, że formę z poprzedniej kolejki powtórzy Anass Achahbar, strzelec dwóch bramek w meczu przeciwko PSV. W ekipie AZ nie ma większych problemów z kontuzjami, a głównym zmartwieniem opiekuna „Kalmarów” Johna van den Broma, jest fakt że w obecnym sezonie jego podopieczni zdobyli więcej punktów na wyjeździe, niż na własnym stadionie.