29 kolejka Eredivisie. Dordrecht bliżej spadku, Steblecki bohaterem SC Cambuur
Za nami 25. kolejka holenderskiej ekstraklasy. Specjalnie dla naszych czytelników prezentujemy podsumowanie minionej serii spotkań w Eredivisie. Sprawdźcie, jak zaprezentowali się Polacy oraz kto swoją grą zasłużył na uznanie. Zapraszamy do lektury!
fot. twitter
PEC Zwolle – Willem II Tillburg 1:1 (0:0)
Bramki: van Polen (75')
Już przed rozpoczęciem spotkania można było przewidzieć, że faworytem tego meczu są gospodarze, a inny wynik niż zdobycie trzech punktów przez drużynę PEC, zostałby okrzyknięty jako niespodzianka. Podopieczni Rona Jansa dominowali przez prawie całe spotkanie, nie pozwalając rywalom na stworzenie jakiegokolwiek zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Hahna. Twierdza Ijsseldeta znów nie została zdobyta, a pełna pula jaką zainkasowali gracze Zwolle pozwala im utrzymać szóste miejsce w tabeli, premiujące grą w barażach o Ligę Europejską.
Vitesse Arnhem - FC Groningen 1:1 (0:1)
Bramki: Padt (79' samobójcza) - Lindgren (13')
Samobójcza bramka golkipera Groningen pozbawiła Zielono-Białych trzech punktów w Arnhem. Gospodarze ostatecznie odpadli z walki o ligowe podium, do którego tracą już 9 punktów. Goście teoretycznie grają już o przysłowiową pietruszkę, jednak pokazali, że nie brakuje im ambicji by urywać punkty rywalom do końca rozgrywek. Groningen nie było lepszym zespołem, ale jedna sytuacja mogła wystarczyć do zdobycia kompletu oczek. Plan zniweczył w końcówce meczu Sergio Padt, który feralnie interweniował po strzale Labyada i uratował gospodarzy przed niemiłym zaskoczeniem swoich fanów. Tym samym Padt przekreślił swoją dotychczasową postawę, którą niejednokrotnie ratował zielono-białych w tym spotkaniu.
SC Heerenveen – NAC Breda 0:0 (0:0)
Tylko punkt , albo aż punkt zdołała przywieść ze stolicy Fryzji, ratująca się przed spadkiem drużyna Bredy. Mecz toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy powolnie rozgrywali piłkę krótkimi podaniami, szukając okazji do posłania prostopadłego podania, które zostałoby zamienione na gola. Okazji ku temu mieli wiele, ale nieskutecznością razili Slagveer i Larsson. Ofensywnych kolegów wyręczyć mógł Otigba, lecz jego strzały dwukrotnie obronił goalkeeper przyjezdnych ten Rouwelaar. Mimo podziału punktami, NAC nadal ma duże szanse na pozostanie w Eredivisie, a Heerenveen umocnił się na siódmej pozycji w ligowej tabeli.
FC Dordrecht - Heracles Almelo 2:3 (2:1)
Bramki: Pisas (18'), van Overeem (23') - Linssen (8', 86'), Weghorst (71')
Heracles przybił kolejnego gwoździa do trumny Dordrechtu. Gospodarze po świątecznej porażce są już niemal pewni degradacji, a wszystko za sprawą świetnego w sobotę Bryanna Linssena. Autor dwóch bramek i asysty poprowadził zespół gości do bardzo ważnego zwycięstwa w meczu drużyn walczących o utrzymanie w Eredivisie. Goście przeważali od początku spotkania narzucając tempo gry i kontrolując przebieg spotkania. Częściej zagrażali bramce i dłużej utrzymywali się przy piłce. Dzięki punktom zdobytym w wyjazdowym meczu po raz kolejny udaje im się uciec "spod topora", czyli wydostać się ze strefy barażowej. Do końca sezonu pozostało jednak jeszcze pięć kolejek, więc walka Heraclesa nie jest jeszcze zakończona.
Twente Enschede – PSV Eindhoven 0:5 (0:3)
Bramki: De Jong (29'), Bruma (34'), Wijnaldum (46'), Depay (75', 78')
Na ten mecz czekała cała Holandia. Pomimo faktu, że gospodarze przystąpili do meczu bez sześciu kluczowych zawodników, wszyscy kibice zgromadzeni na Grolsh Veste oczekiwali świetnego widowiska. Niestety rzeczywistość szybko zweryfikowała umiejętności obydwu ekip, a podopieczni Phillipa Cocu udowodnili, że w obecnym sezonie prezentują poziom nieosiągalny dla nikogo w Eredivisie. Mecz mógł potoczyć się inaczej, ponieważ to gospodarze jako pierwsi mieli okazję na objęcie prowadzenia, lecz znakomitym refleksem i grą na linii wykazał się Zoet. Od tego momentu dominację przejęła ekipa z Eindhoven, nie oddając jej aż do ostatniego gwizdka sędziego. Swoje kolejne trafienia w sezonie zaliczył najlepszy duet strzelców De Jong i Depay, a defensywa kierowana przez Jeffreya Brumę, po raz kolejny zakończyła mecz nie tracąc bramki. Jeżeli gracze PSV wygrają następne dwa mecze, tytuł będą mieli już w kieszeni, bez potrzeby oglądania się na wyniki osiągane przez innych. Natomiast dla drużyny Twente jedyną nadzieją na uratowanie sezonu pozostało zdobycie Pucharu Holandii, na który mają jeszcze szanse.
FC Utrecht - Ajax Amsterdam 1:1 (0:0)
Bramki: Markiet (85') - Leeuwin (51' samobójcza)
Wpadka w Utrechcie przerwała serię czterech kolejnych zwycięstw Ajaksu. Stołeczna drużyna nie pokazała się z dobrej strony w spotkaniu z niżej notowanym rywalem i zanotowała przykrą wpadkę. Gospodarze sprawiali wrażenie lepszej drużyny, stworzyli więcej sytuacji i przez duży fragment spotkania panowali na boisku. Mieli jednak sporo szczęścia, gdy w pierwszej połowie strzał Lasse Schoene trafił jedynie w poprzeczkę. Po przerwie Ajax wyszedł na prowadzenie po samobójczej bramce Leeuwina, ale nie zdołał utrzymać tego wyniku do końca - w ostatnich minutach gry wynik wyrównał Markiet. Podział punktów to sprawiedliwy rezultat dla obydwu zespołów. Warto również dodać, że pech Leeuwina nie skończył się na trafieniu do własnej bramki - w 87. minucie meczu piłkarz otrzymał czerwoną kartkę za brzydki faul na Niclasie Boilesenie.
AZ Alkmaar – Feyenoord Rotterdam 1:4 (0:3)
Bramki: Van Beek (sam.87') - Luckassen (sam.3'), Achahbar (40'), Manu (45', 59')
Spotkanie pomiędzy trzecią i czwartą drużyną w tabeli, okazało się spacerkiem dla podopiecznych Freda Ruttena, a duża w tym zasługa młodego środkowego obrońcy drużyny AZ, Derricka Luckassena, który już w 3. minucie meczu wpakował futbolówkę do własnej bramki, a także miał udział przy drugim golu, strzelonym przez Anassa Achahbara. Feyenoord grał bardzo rozważnie, długo wymieniając piłkę pomiędzy bramkarzem i stoperami, po to aby we właściwym momencie posłać crossowe podanie do któregoś z szybkich napastników. Do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze pięć kolejek, a dzięki temu zwycięstwu w Rotterdamie narodziła wiara w zdobycie vice mistrzostwa. Jako ciekawostkę można uznać zachowanie napastnika przyjezdnych Colina Kazima-Richardsa, który po ostatnim gwizdku sędziego zjawił się w szatni „Kalmarów” by porozmawiać z wygwizdywanym przez własnych kibiców Derrickiem Luckassenem, i dodać mu otuchy słowami „takie błędy są częścią futbolu i uczynią Cię tylko silniejszym”.
Excelsior Rotterdam – ADO Den Haag 2:3 (0:1)
Bramki: Auassar (59'), Gouriye (63') – Kramer (34', 90+2'), Alberg (79')
Mecz zapowiadał się bardzo ciekawie, ponieważ stanęły naprzeciwko siebie drużyny sąsiadujące ze sobą w ligowej tabeli. Gospodarze prowadzili już 2-1, by w ostatnim kwadransie gry stracić dwa gole, i pozwolić na to aby trzy punkty wyjechały do Haagi. Pomimo wygranej zawodnicy ADO nadal muszą odpierać ataki innych drużyn chcących wydostać się ze strefy spadkowej. W podobnej sytuacji są gracze z Rotterdamu, którzy nie zaznali smaku zwycięstwa już od czterech kolejek, przez co także czeka ich ciężka walka o ligowy byt.
SC Cambuur - Go Ahead Eagles 1:0 (0:0)
Bramki: Steblecki (83')
Sebastian Steblecki bohaterem SC Cambuur Leeuwarden. Polak pojawił się na boisku w drugiej połowie spotkania i zapewnił gospodarzom zwycięstwo nad niżej notowanym rywalem. Cambuur od początku spotkania prezentowało się znacznie lepiej, prowadziło grę jednak nie mogło udowodnić tego golem. Goście byli zagubieni, nie potrafili nawiązać równej walki z piłkarzami z Leeuwarden i zasłużenie przegrali to spotkanie. Gospodarze mogą jedynie żałować, że dopiero w 83. minucie udało im się otworzyć wynik meczu, który powinien zakończyć się co najmniej czterobramkową wygraną Cambuur.
POLACY W HOLANDII
- Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam) - Poza kadrą meczową.
- Filip Kurto (FC Dordrecht) - 90 minut.
- Sebastian Steblecki (SC Cambuur) - Wszedł na boisko w 64 minucie meczu, strzelił bramkę.
JEDENASTKA KOLEJKI
Rouwelaar (NAC) - Jetro Willems (PSV), Jeffrey Bruma (PSV), Joel Veltman (Ajax), Terence Kongolo (Feyenoord) - Linssen (Heracles), Clasie (Feyenoord), Pisas (Dordrecht) - Weghorst (Heracles), Depay (PSV), Kramer (ADO)
NAJLEPSI STRZELCY I ASYSTENCI
- Memphis Depay (PSV) - 19 goli
- Luuk de Jong (PSV) - 16 goli
- Michiel Kramer (ADO Den Haag) - 16 goli
- Jetro Willems (PSV) - 11 asyst
- Hakim Ziyech (Twente) - 10 asyst
- Mark Uth (Heerenveen) - 9 asyst
- Davy Klaasen (Ajax) - 9 asyst