Turniej Euronadzieje 2012 dla chłopców z Borussii Dortmund
Na obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku oraz Politechniki Gdańskiej rywalizowało ponad 300 zawodników z całej Europy. Najlepszym zespołem w zawodach rocznika 2001 "Euronadzieje 2012" okazała się Borussia Dortmund.
fot. MOSiR Gdańsk
Turniej organizowany jest w Trójmieście od 2010 roku. Tegoroczna edycja była wyjątkowa, bo organizatorom udało się zaprosić silne zespoły młodzieżowe o uznanej w Europie marce.- Zgodnie z przewidywaniami wygrała Borussia Dortmund - relacjonuje Olaf Dramowicz, organizator turnieju "Euronadzieje 2012".
- Zaskoczeniem dla wszystkich uczestników była jednak postawa drużyn skandynawskich. Fińskie Käpylän Pallo dopiero w finale uległo faworytowi turnieju. Szwedzka IF Brommapojkarna w nieszczęśliwych okolicznościach nie dotarła do półfinałów, przegrywając po rzutach karnych z BFC Daugava. Na pewno więcej można się było spodziewać po Dynamo Kijów. Miejsce tuż za podium dla ukraińskiej potęgi jest raczej jej porażką - dodaje.
Polskie zespoły zaprezentowały się słabo. Najwyżej sklasyfikowana została Lechia Gdańsk, a tuż za nią Jagiellonia Białystok. Na samym końcu stawki znalazły się Bałtyk Gdynia oraz Polonia Gdańsk. Turniej pokazał wyraźnie, że w rywalizacji z drużynami zagranicznymi nie mamy większych szans i polskich trenerów czeka jeszcze dużo pracy.
Uczestnicy turnieju szczególnie chwalili wysoki standard obiektów, na których przyszło im rozgrywać mecze. Trener Borussii Dortmund określił obiekty Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Politechniki Gdańskiej jako "toll", czyli z najwyższej europejskie półki. Goście zagraniczni byli również pod wrażeniem barwnej parady wszystkich drużyn. Przeszła ona przez Gdańsk i Sopot, a zakończyła się na "Złotej Scenie" jarmarku dominikańskiego. W ceremonii otwarcia pomogła Żegluga Gdańska, która zorganizowała rejs po Zatoce Gdańskiej.
- Szkoda tylko, że operator PGE Arena Gdańsk nie dał nadziei młodym Europejczykom na rozegranie meczu finałowego na obiekcie Euro 2012 - dodał Dramowicz.