Trzynasty remis Chojniczanku, tym razem z Rakowem
Po raz trzynasty w tym sezonie mecz Chojniczanki Chojnice zakończył się remisem. Tym razem chojniczanie w meczu II ligi podzielili się punktami z Rakowem Częstochowa.
fot. Wojciech Piepiórka / Polskapresse
Zespół trenera Grzegorza Kapicy do Częstochowy pojechał dzień wcześniej. Wszystko po to, by piłkarze Chojniczanki do meczu przystąpili wypoczęci. Zmęczenia podróżą udało się uniknąć, ale niestety swoje zrobiła pogoda. Obie drużyny grały w upale i miało to przełożenie na tempo meczu.
Chojniczanka zaczęła od początku kontrolować sytuację na boisku. W 13. minucie chojniczanie nadziali się jednak na kontrę. Napastnik Rakowa Częstochowa wyprzedził obrońców Chojniczanki i zdaniem sędziego był faulowany przez Krzysztofa Barana. Rzut karny pewnie wykorzystał Paweł Kowalczyk i było 1:0. Goście z Chojnic wyrównali jeszcze przed przerwą po trafieniu głową Szymona Matuszka.
W drugiej połowie Chojniczanka już na początku straciła drugiego gola i znowu musiała gonić wynik. Na szczęście w 65. minucie wyrównał Jacek Magdziński. Do końca meczu pomimo sytuacji Chojniczance nie udało się strzelić gola i mecz zakończył się remisem 2:2.
Po meczu z Rakowem Częstochowa w Chojniczance już zaczynają się rozmowy o kontraktach z zawodnikami. Z pewnością weryfikacji poddana zostanie forma strzelecka napastników. Ci, którzy przyszli do Chojnic w przerwie zimowej, nie powalili na kolana. Jacek Magdziński strzelił w niedzielę gola w meczu z Rakowem i był to dopiero jego drugi gol w tej rundzie.
Podobnym dorobkiem pochwalić się mogą sprowadzeni zimą Marek Kowal i Szymon Kaźmierowski. Cała trójka wiosną nie zachwyciła swoją grą dla Chojniczanki. Skuteczniejszy od nich na razie jest chociażby pomocnik Tomasz Parzy, który do Chojnic również trafił w ostatnim okienku transferowym.
Teraz przed Chojniczanką ostatni mecz w sezonie. Debiut beniaminka z Chojnic w rozgrywkach na szczeblu centralnym zakończy się w niedzielę. Wtedy Chojniczanka zmierzy się o godzinie 17 z Nielbą Wągrowiec.
Piłkarze trenera Grzegorza Kapicy, by godnie pożegnać się z kibicami, z pewnością będą chcieli wygrać ten mecz. Zwycięstwo pozwoli chojniczanom zakończyć sezon na wysokim 6 miejscu w tabeli II ligi.