Trzecie derby Krakowa w tym sezonie? Wszystko jest możliwe
Finisz sezonu regularnego zapowiada się pasjonująco. Aż dziesięć drużyn walczy o osiem miejsc w górnej ósemce, dającej prawo gry o mistrzostwo Polski. Wśród nich są Cracovia (obecnie 7. lokata) i Wisła (9.). Do końca rywalizacji zostały zaledwie cztery kolejki.
fot. Anna Kaczmarz
Duże szanse krakowskich drużyn
- Myślę, że obie krakowskie drużyny mają duże szanse na to, by być w górnej ósemce, ale to też będzie zależało od tego, jak będą grali inni – zwraca uwagę Maciej Murawski, ekspert stacji Canal Plus. - Gdybym miał wskazać dwa zespoły z góry tabeli, które w tej chwili prezentują się gorzej, to byłby to Lech i być może Korona, która jednak wygrała ostatnio w Białymstoku. Będzie ciekawie.
Spokojna może być pierwsza trójka – Lechia, Legia i Piast, który ma już 46 punktów, o 8 więcej od Wisły. Są jeszcze mecze między zainteresowanymi drużynami, np. Lech gra wyłącznie z zespołami z góry tabeli.
- To jest nasza ekstraklasa, łatwo wskazać faworyta, ale nie musi się to sprawdzić – mówi Murawski. - Faworyci zawodzą, więc bardzo trudno typować.
Cracovia w tym roku gra dobrze, a w ogóle z ostatnich dziesięciu meczów wygrała aż osiem. To musi robić wrażenie. Czekają ją jeszcze wyjazdowe mecze z Górnikiem i Miedzią oraz domowe z Koroną i Lechią.
- Cracovia mimo ostatniej porażki, czy wpadki w Płocku gra nieźle, bardzo solidnie, ciężko wygrywać wszystko – mówi ekspert. - Cracovia pokazała tyle jakości, że wydaje mi się, że w tej ósemce będzie.
Z kolei Wisła ma przed sobą mecze u siebie z Legią i Piastem oraz wyjazdy do Sosnowca i Lubina.
- Wisła po słabszym okresie na początku roku, co mogło być spowodowane tym co się działo na przełomie roku, tym chaosem, teraz złapała rytm – mówi Murawski. - Zaczęła funkcjonować super, gdy trener Stolarczyk postawił na Burligę, Savicevicia i Drzazgę. Może wykreują Drzazgę na strzelca? Wisła ma trudne mecze, ale wiadomo, że na Legię potrafi się zmobilizować, z kolei Piast może być pewny swego, może więc do meczu z krakowianami przystąpić na luzie.
Nie było derbów po podziale tabeli
Od kiedy wprowadzono podział ligi po sezonie zasadniczym jeszcze się nie zdarzyło, by Cracovia i Wisła grały w tej samej „połówce”. Raz tylko „Pasy” były wyżej, w pozostałych sezonach górą była „Biała Gwiazda”. Możliwe są trzy scenariusze – obie zagrają w górnej ósemce, jedna z nich i obie w dolnej, choć ten ostatni wariant jest chyba najmniej prawdopodobny.
- Wydaje mi się, że Cracovia dalej będzie grała tak, jak dotychczas wiosną, czyli będzie punktować, z kolei Wisła jest na fali wznoszącej – uważa Murawski. - Gdyby żadna z krakowskich drużyn nie załapała się do elity, byłoby to dla mnie duże zaskoczenie. Zarówno Cracovia jak i Wisła nie będą miały łatwych meczów do końca rozgrywek, ale powinny dać sobie radę. Wisłą może być z każdym meczem mocniejsza, czas gra na jej korzyść. Peszko czy Błaszczykowski długo nie grali, teraz dochodzą do formy.
Mała tabelka?
Wielce prawdopodobna jest sytuacja w której do wyłonienia kandydata do miejsca w pierwszej ósemce będzie potrzebna analiza meczów bezpośrednich między zainteresowanymi drużynami. Stanie się tak w przypadku, gdy dwa lub więcej zespołów będą miały na koncie tę samą liczbę punktów. Cracovię czeka mecz z Koroną, na razie ma lepszy z nią bilans, podobnie jak z Pogonią i Zagłębiem Lubin. W pozostałych konfrontacjach przegrywa. Z kolei Wisła ma dodatni bilans z „Pasami”, Lechem oraz Koroną, gorsza jest zaś od Pogoni, „Jagi” i od Piasta, z którym grała na razie tylko w Gliwicach, ale lepsza jest od Zagłębia po jednej z nim konfrontacji.
Wiele w „Pasach” zależy od formy „hiszpańskiego motoru” tej drużyny, a więc postawy duetu Cabrera, Hernandez, z kolei w Wiśle nadaje ton Błaszczykowski.
- Owszem, ale w Cracovii liczy się też Gol, który dobrze operuje w środku pola – przypomina Murawski. - Jeśli chodzi o Kubę, to długo nie grał bez rytmu meczowego, potrzebował więc czasu, by wrócić do wysokiej dyspozycji. Savicević daje jakość.
Murawski dodaje, że w walce o mistrzostwo na razie rozczarowują go Lechia i Legia, które ciułają punkty.
- Pragmatyzm jest w naszej lidze najważniejszy – mówi. - Te zespoły z czołówki grają pod presją. Gdyby nie udało im się zdobyć mistrzostwa będzie ogromne rozczarowanie. Lechia ma pierwszy raz szansę na mistrzostwo, z kolei gdyby nie powiodło się Legii byłoby to uznane za wielką porażkę. Zajęcie 2. miejsca spowoduje kataklizm. Piłkarze to wiedzą i nie jest tak, że łatwo się z tym gra.
Follow @sportmalopolska
Sportowy24.pl w Małopolsce
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
[img]https://d-pt.ppstatic.pl/quizy/k/r//1/d3/08/5425c0eabce9d_o.jpg[/img]Quiz. Jak dużo wiesz o derbach Krakowa?
[img]https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/0e/67/5c86cf74d1d63_o.jpg?1552338907[/img]TOP 10 derbów Krakowa w XXI wieku
[img]https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/24/06/5c87a35495b17_o.jpg?1552393121”