Trzecia liga. Spartakus Daleszyce postawił się liderowi, ale przegrał z Podhalem 1:2
W trzecioligowym meczu rozegranym w Wielką Sobotę Spartakus Daleszyce przegrał na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ 1:2. Nasz zespół postawił się liderowi i niewiele zabrakło do sprawienia niespodzianki.
fot. Fot. Aleksander Piekarski
[b]Podhale Nowy Targ - Spartakus Daleszyce 2:1 (0:0)[/b]
[b]Bramki[/b]: Artur Pląskowski 56, Tomasz Palonek 83 - Piotr Ostrowski 75 z karnego.
[b]Podhale[/b]: Szukała – Mączka, Baran, Bedronka, Tonia – Mizia (76. Barbus), Mianowany, Dynarek, Kobylarczyk (62. Palonek), Potoniec – Pląskowski.
[b]Spartakus[/b]: Pietras 5 – M. Zawadzki 5 (65. Bogacz 3), Jeziorski 6, Ostrowski 6 Ż, Maciejski 5 (80. Brożyna nie klas.) – Wołowiec 6, Krzeszowski 5 Ż, Dziedzic 5, Ł. Zawadzki 6, Blicharski 5, Sot 5.
Sędziował: Jakub Pieron z Kielc.
[b]Widzów[/b]: 300.
- Jest ogromny niedosyt. Przez 80 minut nie byliśmy gorszym zespołem niż lider, nasza gra fajnie wyglądała. Znowu powtórzyła się sytuacja z wcześniejszych spotkań, po indywidualnych błędach straciliśmy bramki. Pracujemy nad tym na treningach i dobrze to wygląda, a podczas spotkania zawsze zabraknie jednego, czy dwóch metrów w kryciu i rywal to wykorzystuje - powiedział Krzysztof Trela, trener Spartakusa.
Jedyną bramkę dla zespołu z Daleszyc zdobył Piotr Ostrowski z rzutu karnego. Jedenastka została podyktowana za zagranie ręką
zagranie ręką Michała Bedronka. Był to gol na 1:1. W końcówce lider zadał drugi cios i zapewnił sobie zwycięstwo. Artur Pląskowski przeprowadził indywidualną akcję, dośrodkował w pole karne, a wprowadzony po przerwie Tomasz Palonek strzałem głową zaskoczył Szymona Pietrasa.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]