menu

Trzeci raz do tej samej rzeki. Robert Pich po słowie ze Śląskiem

9 stycznia 2017, 17:30 | Jakub Guder

Robert Pich jest po słowie ze Śląskiem Wrocław. W poniedziałek doszedł do wstępnego porozumienia z WKS-em, ale zarząd czeka teraz, aż umowę zaakceptuje rada nadzorcza.


fot. fo. Paweł Relikowski

Słowakowi przygoda z Kaiserlautern wybitnie nie wyszła. W Niemczech spędził półtora roku (w tym pół roku na wypożyczeniu we Wrocławiu), a w tym czasie rozegrał ledwie 268 minut w 2. Bundeslidze - bez bramki, bez asysty. Niedawno rozwiązał kontrakt i swoje kroki skierował do Wrocławia. Pich ma też inne konkretne propozycje - m.in. z naszej ekstraklasy, ale też ze Słowacji. Mimo tego, że zarobi tu mniej, to wolałbym zostać jednak we Wrocławiu i jeśli nie nastąpi tu jakaś niespodziewana wolta, to pewnie tak się stanie.

To będzie już trzecie podejście Roberta Picha do Śląska. Na Oporowską pierwszy raz trafił w sierpniu 2013 roku. Udany miał zwłaszcza sezon 2014/2015, kiedy to zagrał we wszystkich meczach WKS-u w Ekstraklasie, strzelił aż 10 goli i zanotował 5 asyst. Do Niemiec został sprzedany za ok. 300 tys. euro.

Drugim skrzydłowy, który jest blisko Śląska Wrocław, to Piotr Ćwielong. „Pepe” niedawno rozwiązał kontrakt z Ruchem Chorzów. Oficjalne z przyczyn rodzinnych. Ostatnio grał nieźle - w 20 meczach „Niebieskich” aż pięciokrotnie trafił do siatki. Żaden z zawodników ekipy Jana Urbana nie może pochwalić się takim dorobkiem. Nawet napastnicy. Ćwielong w 2012 roku zdobył ze Śląskiem mistrzostwo Polski, a rok później wyjechał do grającego w 2. Bundeslidze VfL Bochum. Tam regularnie grał tylko w pierwszym sezonie. Potem było już gorzej.

Gdyby faktycznie udało się podpisać umowy zarówno z Pichem jak i z Ćwielongiem, to skrócone zostanie wypożyczenie Alvarinho. Portugalczyk jesień miał bardzo słabą, a na dodatek wokół jego osoby nie panuje zbyt dobry klimat. Przede wszystkim wśród kibiców. Dlatego jego losy wydają się przesądzone.

Na wiosnę zostanie Joan Roman. Jan Urban wierzy w młodego skrzydłowego i chce mu się przyjrzeć.

Problemem wciąż jest środek pola. Nie ma większych szans, aby do Wrocławia przyszedł Adam Matuszczyk. Owszem - nie gra w Brunszwiku i klub chętnie by się go pozbył, ale w taki sposób, by zrzucić z siebie całkowicie ciężar wynagrodzenia Polaka. W przypadku wypożyczenie Śląsk nie byłby w stanie płacić mu całej pensji, jaką ma w Niemczech, a rozwiązanie umowy nie wchodzi w grę. To się zwyczajnie Brunszwikowi nie opłaca.

W Niemczech zostanie też raczej Tomasz Hołota, który spróbuje podjąć rękawicę i jednak powalczyć o pierwszy skład Arminii Bielefeld. Zadanie ma trudne, bo w pół roku rozegrał ledwie siedem spotkań. Szanse regularnie dostawał tylko na początku sezonu, a potem często nie łapał się nawet do kadry meczowej, chociaż Arminia dołowała i zimę spędza w strefie spadkowej.

W internecie pojawiają się też informacje, że na zasadzie wypożyczenia do Wrocławia mogą trafić dwaj piłkarze Lechii Gdańsk - Michał Chrapek i Paweł Stolarski. Wypożyczenie tego pierwszego byłoby kolejnym krótkoterminowym rozwiązaniem - góra do czerwca. Stolarskiego chciałoby kilka klubów i Śląsk nie jest pierwszy w kolejce.

Cały czas realne jest pojawienie się we Wrocławiu Mateusza Piątkowskiego, choć Wrocław to nie jedyna jego opcja. Tylko czy Piątkowski byłby gwarantem bramek… Trudno powiedzieć. Prawda jest taka, że naprawdę udaną to miał tylko jesień 2014 roku w Jagiellonii, kiedy to strzelił w Ekstraklasie 12 bramek. No i ma już 32 lata.

Transfer Piątkowskiego spowoduje tłok w ataku. Niewykluczone byłoby zatem skrócenie wypożyczenia Bence Mervo, choć z formalnego punktu widzenie nie jest to łatwa sprawa.

Na razie Śląsk Wrocław pojechał w poniedziałek na obóz do Trzebnicy bez nowych piłkarzy. Także bez Filipe Goncalvesa. Rozwiązanie przez niego kontraktu to kwestia dni, jeśli nie godzin. Wrocławianie na pierwszym zgrupowaniu będą do 18 stycznia. Tego dnia rozegrają pierwszy sparing - z II-ligową Wartą Poznań. Potem na kilka dni wrócą do Polski, a 23 stycznia wylecą na drugie zgrupowanie do tureckiego Side. Będą tam do 1 lutego. Pierwszy mecz w lidze rozegrają 12 lutego na wyjeździe z Wisłą Płock.

Kadra Śląska Wrocław na zgrupowanie w Trzebnicy - bramkarze: Mariusz Pawełek, Lubos Kamenar, Dominik Budzyński. Obrońcy: Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Paweł Zieliński, Lasza Dvali, Augusto, Adam Kokoszka, Łukasz Wiech. Pomocnicy: Ryota Morioka, Ostoja Stjepanović, Alvarinho, Łukasz Madej, Peter Grajciar, Kamil Dankowski, Mario Engels, Sito Riera, Joan Roman, Adrian Łyszczarz. Napastnicy: Kamil Biliński, Mariusz Idzik, Bence Mervo.

64. Plebiscyt na Najlepszego Sportowca i Trenera Dolnego Śląska - AKTUALNE WYNIKI:

NAJPOPULARNIEJSZY SPORTOWIEC #sportowiecrokuGWr;nf
NAJPOPULARNIEJSZY TRENER #trenerrokuGWr;nf
DZIAŁACZ ROKU #dzialaczrokuGWr;nf
IMPREZA ROKU #imprezarokuGWr;nf
SPORTOWIEC THE WORLD GAMES 2017 #sportowiecTWGGWr;nf
KLASA SPORTOWA ROKU #klasasportowaGWr;nf
NAJPOPULARNIEJSZY MŁODY TALENT #TalentRokuGWr;nf
NAJPOPULARNIEJSZA DRUŻYNA #druzynarokuGWr;nf
SZKÓŁKA PIŁKARSKA #szkolkapilkarskaGWr;nf


Polecamy