menu

Trzech z Zagłębia Lubin. Jedenastka 1. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]

23 lipca 2018, 20:20 | red

Lotto Ekstraklasa. I ruszyli. Jedni nieporadnie, jak choćby Legia Warszawa, inni z przytupem, co potwierdza przykład Śląska Wrocław. Za grę w 1. kolejce postanowiliśmy wyróżnić piłkarzy z sześciu drużyn. Zobacz kto i z jakiego powodu trafił do najlepszej jedenastki.


fot. Bartek Syta
Bohater spotkania w Zabrzu. W drugiej połowie urobił się po łokcie. Korona oddała wtedy kilka groźnych strzałów i gdyby nie jego interwencje, to trzy punkty pojechałyby do Kielc. Dobra robota zwłaszcza na linii.
fot. Bartek Syta
Bez zarzutu wykonał swoją pracę przy Łazienkowskiej. Niejednokrotnie udało mu się zatrzymać akcję Legii. To po faulu na nim sędzia wskazał na jedenasty metr, a zaraz potem Filip Starzyński podwyższył na 2:0.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Właśnie w takiej formie potrzebuje go drużyna. W meczu z Cracovią doświadczony stoper był właściwie nie do przejścia (stracona bramka obciąża jedynie konto Igorsa Tarasovsa). Nieźle też asekurował. To po jego uderzeniu udało się wyjść na prowadzenie już w 14 minucie.
fot. Fot. Tomasz Holod / Polska Press
To jego drugie podejście do Ekstraklasy (wcześniej występował w niej jako zawodnik Podbeskidzia Bielsko-Biała). W meczu z Pogonią Szczecin wszędzie go było pełno; a to ratował drużynę pod własną bramką, a to sam starał się wpisać na listę strzelców. Do szczęścia zabrakło niewiele, ponieważ piłka obiła słupek.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Rzutem na taśmę z terenu beniaminka gliwiczanom udało się wywieźć komplet punktów. Gole strzelali wprawdzie inni, ale to „Maczek” napędzał całą grę. W drugiej połowie z łatwością przemykał między rywalami. Gdyby nieco lepiej uderzył głową, to też cieszyłby się z trafienia.
fot. Pawel Relikowski / Polska Press
Takiego tygodnia prędko nie powtórzy. W czwartek uratował honor klubu, pieczętując awans do II rundy eliminacji Ligi Europy, z kolei w niedzielę pomógł wygrać ligową inaugurację. Dwa mecze i dwa gole – znakomite liczby jak na defensywnego pomocnika.
fot. Waldemar Wylegalski
Czyżby wracał do wysokiej dyspozycji, czyli takiej, za którą otrzymuje się powołania do kadry? Może tak, może nie. W każdym razie przeciwko Legii Warszawa zagrał bardzo dobrze. Do skutecznie wykonanej jedenastki dołożył solidną pracę w środku pola.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
To jedyny młodzieżowiec, na którego regularnie stawia trener Tadeusz Pawłowski. W spotkaniu z Cracovią dostaliśmy potwierdzenie, dlaczego akurat tak się dzieje. 20-latek kolejny raz nie spękał i okazał się cichym bohaterem przekonującego zwycięstwa.
fot. Pawel Relikowski / Polska Press
Jeżeli chcesz się dobrze przywitać, to zrób to na boisku. Żadne bojowe zdanie nigdy nie będzie równać się zdobytej bramce. Portugalczyk zna już to z autopsji, ponieważ pięknymi nożycami zapewnił punkty w Płocku, czym właśnie zaskarbił sobie sympatię kibiców.
fot. Przemysław Szyszka
W końcu zagrał w Ekstraklasie (w Cracovii go nie chcieli, bo był… za gruby). Pierwszego gola strzelił 26 minut po wejściu i od razu na wagę historycznego zwycięstwa. W meczu z Pogonią Szczecin trafił niezwykle efektownie; piłka nim wpadła do siatki to jeszcze odbiła się od dłuższego słupka.
fot. Fot. Tomasz Holod / Polska Press
Pozamiatał na starcie i to na terenie mistrza Polski. Na listę strzelców wpisał się dwukrotnie – jako jedyny piłkarz w całej kolejce. Najpierw wykorzystał błąd rywala, później trafił… klatką piersiową. Może być silnym punktem „Miedziowych”, jeśli dalej będzie tak odnajdywać się w polu karnym.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Ławka rezerwowych: Pavels Steinbors (Arka Gdynia), Adnan Kovacević (Korona Kielce), Mateusz Cholewiak (Śląsk Wrocław), Vullnet Basha (Wisła Kraków), Jakub Kosecki (Śląsk Wrocław), Tomasz Jodłowiec (Piast Gliwice), Daniel Smuga (Górnik Zabrze), Augusto (Śląsk Wrocław), Arvydas Novikovas (Jagiellonia Białystok), Joel Valencia (Piast Gliwice), Jarosław Kubicki (Lechia Gdańsk), Elia Soriano (Korona Kielce), Vamara Sanogo (Zagłębie Sosnowiec), Flavio Paixao (Lechia Gdańsk).
fot. Andrzej Banas / Polska Press
1 / 13

Polecamy