menu

Trzech Polaków zagrało w Lidze Mistrzów. Świetny Krychowiak, dobry Szczęsny, przeciętny Lewandowski

16 września 2015, 23:36 | ZA

Trzech Polaków zagrało w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów. Grzegorz Krychowiak rozegrał całe spotkanie w barwach Sevilli, Robert Lewandowski zagrał 59 minut w Bayernie, a Wojciech Szczęsny do 50. minuty bronił bramki Romy i doznał kontuzji.

Grzegorz Krychowiak (Sevilla) – reprezentant Polski na swojej nominalnej pozycji, defensywnego pomocnika zagrał cały mecz przeciwko Borussi Moenchengladbach. Krychowiak był chwalony przez hiszpańskie media za swój występ. Miał 99 procent skuteczności w podaniach, najwięcej spośród wszystkich piłkarzy na boisku. Sevilla pokonała Borussię 3:0.
Ocena whoscored.com: 8.4 (gracz meczu)

Wojciech Szczęsny (AS Roma) – polski bramkarz zaczął mecz z Barceloną w pierwszym składzie. W 21. minucie pokonał go Luis Suarez, ale Szczęsny nie miał szans. Za to kilka minut później Polak miał szczęście, bo po starciu z Urugwajczykiem sędzia mógł odgwizdać rzut karny, ale uznał, że golkiper Romy nie faulował. Na początku drugiej połowy Suarez jeszcze raz starł się ze Szczęsnym i ten pojedynek Polak przypłacił kontuzją. W 50. minucie zastąpił go Morgan de Sanctis. Nie dał się pokonać i Roma zremisowała z Barceloną 1:1.
Ocena whoscored.com: 6.6

Robert Lewandowski (Bayern Monachium) – napastnik reprezentacji Polski zaczął spotkanie z Olympiakosem Pireus w pierwszym składzie. Miał dwie okazje, by strzelić gola, ale żadnej nie wykorzystał. Przeciętny występ Roberta Lewandowskiego, którego w 59. minucie zmienił Kingsley Coman.
Ocena whoscored.com: 6.4 (najniższa w Bayernie)

Sebastian Boenisch (Bayer Leverkusen) – były reprezentant Polski całe spotkanie z Bate Borysów przesiedział na ławce rezerwowych. Trener Schmidt na lewej obronie postawił ponownie na Brazylijczyka Wendella. Bayer wygrał z Bate 4:1.

Łukasz Teodoroczyk (Dynamo Kijów) – polski napastnik wraca do zdrowia po kontuzji i nie znalazł się w kadrze Dynama Kijów na mecz z FC Porto. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Polak spotkanie oglądał na trybunach.

Paweł Cibicki (Malmoe) – poza kadrą Malmoe na mecz z PSG (0:2).


Polecamy