Trenerzy po meczu Widzew Łódź - Chojniczanka Chojnice (KONFERENCJA)
W meczu 27. kolejki 1. ligi Widzew Łódź pokonał u siebie Chojniczankę Chojnice 1:0. Po tym spotkaniu trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń, które miały miejsce na boisku!
fot. Łukasz Łabędzki
Wojciech Stawowy (Widzew Łódź): Chcę pogratulować moim piłkarzom , bo przeszli wielką metamorfozę w porównaniu z tym, co było tydzień temu. Zasłużyliśmy na wygraną w dzisiejszym meczu, bo przez całe spotkanie byliśmy lepsi. Uważam, że pierwszą połowę zagraliśmy poprawnie i byliśmy zespołem, który stworzył sobie więcej dogodnych sytuacji. Nieco słabiej wyglądało to w drugiej części, ale wpływ na to miała nerwowość, która rosła w upływającym czasem. (…) Sędzia był najbliżej sytuacji, w której podyktował rzut karny i po meczu powiedział, że było kopnięcie piłkarza Chojniczanki. (…)To co zrobił Maciej Krakowiak może być punktem zwrotnym w tym sezonie. Dysponuję młodym zespołem, ale wierzę w to, że moi podopieczni zdadzą ten trudny egzamin i utrzymają się w lidze. Dużym krokiem ku utrzymaniu będzie zwycięstwo w Płocku.
Mariusz Pawlak (Chojniczanka Chojnice): Bardzo długo wchodziliśmy w ten mecz. Na początku pierwszej połowy Widzew stworzył sobie dwie doskonałe okazje, których jednak nie wykorzystał. W drugiej części gry zagraliśmy wyżej i chcieliśmy odebrać piłkę naszym rywalom na ich połowie. W ostatnich minutach zabrakło koncentracji, pozwoliliśmy na dobre prostopadłe podanie i straciliśmy gola. Dążyliśmy do remisu, ale nie udało nam się, bo przy rzucie karnym zabrakło szczęścia. Przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty, jednak wracamy do Chojnic bez dodatkowych oczek.
źródło: Widzew Łódź