Trenerzy po meczu Śląsk - Jagiellonia (KONFERENCJA)
Śląsk Wrocław pokonał Jagiellonię Białystok 3:1 w meczu 8. kolejki Ekstraklasy. Oto co po tym spotkaniu powiedzieli trenerzy obu drużyn.
fot. Polska Press
Tadeusz Pawłowski: Mieliśmy dobre widowisko z obu stron. Uważam, że graliśmy z bardzo dobrym zespołem. Było to widać szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej mój zespół zagrał bardzo dobrze, stworzyliśmy wiele sytuacji, strzeliliśmy trzy gole. I stąd zasłużone zwycięstwo. Widać było dużą poprawę w naszej grze - defensywa zagrała bardzo dobrze, ale chodzi mi też o to, że inaczej wyglądaliśmy w drugiej linii. Zmieniliśmy nieco ustawienie i dało nam to, że przeciwnik nie miał tylu szans na kontrę. A ma czym straszyć w kontrataku. Wygraliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem.
Celeban ma spuchniętą rękę, ale jest tak "sfokusowany" na mecz, że nie chciał nawet, by lekarz zabrał go na prześwietlenie. Przetrwaliśmy mecz bez większych kontuzji, możemy zacząć pracę przed Górnikiem.
Michał Probierz: Trudne są takie spotkanie, gdy grając bardzo dobrze przegrywasz 1:3. Nasz brak skuteczności zdecydował, że nie potrafiliśmy otworzyć wyniku. A straciliśmy gola po dośrodkowaniu, mimo że uczulaliśmy, że Celeban dobrze wychodzi w powietrze do piłki. Po spotkaniach kadry mecze zawsze są trudne, my mieliśmy sporo graczy, którzy grali w reprezentacji. Zmiany w przerwie miały spowodować, że zagramy bardziej ofensywnie i zdobędziemy bramki, niestety - nie udało się.
Uczymy się jeszcze tego zespołu, nie wiemy jak który zawodnik zareaguje, jak wytrzyma psychicznie. Za szybko wszyscy wykreowali w Jagiellonii cudotwórców. W piłce nie ma cudotwórców, to będzie trudny sezon. Gratuluje Tadziowi. Pamiętam, w lutym wygraliśmy tu, a powinniśmy przegrać. Dziś odwrotnie.
Źródło: slaskwroclaw.pl