menu

Trenerzy po meczu Ruch - Piast (KONFERENCJA)

24 lipca 2015, 20:52 | krk

Po meczu z Piastem Gliwice trener Waldemar Fornalik był zadowolony z postawy swoich podopiecznych. - Jak każdy mecz ligowy, ten też był bardzo trudny. Trzeba go było wybiegać i być zespołem - przyznał szkoleniowiec Niebieskich.


fot. MACIEJ GAPIŃSKI / POLSKA PRESS

Waldemar Fornalik (Ruch Chorzów):

- Jak każdy mecz ligowy, ten też był bardzo trudny. Trzeba go było wybiegać i być zespołem. Dobry kierunek wskazaliśmy już z Łęczną, gdzie w drugiej połowie graliśmy dobrze. Dziś zespół był skonsolidowany i odważniejszy w poczynaniach ofensywnych. Strzeliliśmy dwie bramki, jedna po stałym fragmencie i jedna z akcji. Zwycięstwo było potrzebne tej drużynie. Tak jak już mówiłem, nie czekajmy na to, by inkasować punkty do meczów, które będą gdzieś tam w przyszłości, bo każde spotkanie jest okazją, żeby je wywalczyć. Stało się to dzisiaj, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.

Mogę się tylko cieszyć, że dwaj napastnicy strzelili bramkę. Jeżeli trener ma dwóch snajperów, którzy zdobywają gole i jest jeszcze trzeci, to nic tylko się cieszyć. Myślę, że to poprawi jakość naszej gry. Widzieliśmy, że Eduards zdobył piękną bramkę, ale miał jeszcze okazje by popisać się przynajmniej jednym trafieniem więcej. Pod koniec złapał go lekki skurcz, sprawa nie jest poważna. Postanowiliśmy nie czekać do końca, tylko przeprowadzić zmianę. Jeśli chodzi o Stępińskiego, to myślę że dołączy do nas w poniedziałek na treningu.

Radoslaw Latal (Piast Gliwice):

- Wiedzieliśmy, że pierwsza bramka będzie decydująca i tak się stało. W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze, a Paweł Moskwik zmarnował najlepszą okazję bramkową. W przerwie powiedziałem, że błąd albo stały fragment gry zadecyduje o wyniku. I tak też się stało... Nie byliśmy już w stanie nadgonić straty i - mimo gry trzema napastnikami w końcówce - nie wyrównaliśmy stanu meczu.

Urosa Koruna można ocenić dobrze, bo zagrał niemal bezbłędnie. Był to dla niego trudny mecz, ale dał sobie radę. Z kolei Barisić jeszcze potrzebuje czasu na zgranie się z zespołem.

źródło: Ruch Chorzów, Piast Gliwice


Polecamy