Trenerzy po meczu Pogoń - Wisła (KONFERENCJA)
- Zabrakło nam piłkarskich argumentów, by pokonać Wisłę. Rywal zasłużenie wywozi ze Szczecina trzy punkty. Wisła opanowała środek boiska i dyktowała warunki - przyznał Dariusz Wdowczyk, trener Pogoni Szczecin.
Franciszek Smuda (trener Wisły Kraków): Sądzę, że rozegraliśmy dobre spotkanie. Podobnie zagraliśmy w Poznaniu, gdzie też udało się wygrać. Chciałbym, żeby ten zespół bardziej w siebie uwierzył. Stworzyliśmy kilka dobrych okazji. Było dobre tempo i mecz mógł podobać się kibicom.
Dariusz Wdowczyk (trener Pogoni Szczecin): Gratulacje za zasłużone zwycięstwo. Zabrakło nam piłkarskich argumentów, by pokonać Wisłę. Rywal zasłużenie wywozi ze Szczecina trzy punkty. Wisła opanowała środek boiska i dyktowała warunki. Nie jest to nic przyjemnego przegrać u siebie, ale nie jest też ujmą przegrać z Wisłą. Po dobrym początku sezonu ta porażka boli. Takie przegrane trener przeżywa w samotności.
- Podsumowując, środek pola zadecydował. Liczyłem, że Dąbrowski i Matras przejmą tę strefę. Nie tylko oni są winni tej porażki. Nie ma za bardzo kogo wyróżnić. Radosław Janukiewicz puścił trzy bramki. Hubert Matynia nie zagrał porywającego meczu, ale nie przepadł. Szkoda przegranego debiutu. Jeszcze mógłbym wspomnieć o Rafale Murawskim, który bardzo starał się w środku pola.
źródło: Pogoń Szczecin