menu

Trenerzy po meczu Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze (KONFERENCJA)

25 kwietnia 2015, 19:14 | mgs

- Powiedziałem chłopakom, że albo wygramy i zagramy wielki finał o ósemkę na Łazienkowskiej, albo finał pocieszenia o czapkę gruszek.Teraz jedziemy na swój finał do Warszawy - powiedział o wygranej z Górnikiem Zabrze trener Pogoni, Czesław Michniewicz.

Czesław Michniewicz, trener Pogoni
Czesław Michniewicz, trener Pogoni
fot. Roger Gorączniak

Józef Dankowski (Górnik Zabrze): Zmagaliśmy się z brakiem Romana Gergela. W tym wypadku liczyliśmy na Radka Sobolewskiego. Absencja ograniczyła pole manewru. Kto nie widział spotkania powie: łatwo i przyjemnie. Otóż nie! W pierwszej połowie nie graliśmy źle. Nie chcę wchodzić w kompetencje sędziego. Nie wiem, czy faulowany przy akcji bramkowej nie był Robert Jeż. Druga połowa przebiegła chyba zgodnie z życzeniem trenera Michniewicza, który chciał wciągnąć Górnika na własną połowę, kontrować i to się udało.

Czesław Michniewicz (Pogoń Szczecin): Przed meczem analizowaliśmy spotkanie Górnika z Wisłą, bo rywal zagrał tam dobrze. Początek należał do nas. Później do głosu doszedł Górnik. Na szczęście zdobyliśmy gola w decydującym momencie. Cieszę się, że to Adam Frączczak, bo mówiłem na konferencji przedmeczowej, że wygląda na treningach świetnie. Powiedziałem chłopakom, że albo wygramy i zagramy wielki finał o ósemkę na Łazienkowskiej, albo finał pocieszenia o czapkę gruszek. Doceniam pracę poprzedników. Gdyby nie ich dotychczasowa praca, nie wytrzymalibyśmy tego tempa. Teraz jedziemy na swój finał do Warszawy.

źródło: Pogoń Szczecin


Polecamy