Trenerzy po meczu Miedź Legnica - Olimpia Grudziądz [KONFERENCJA]
W meczu 14. kolejki 1. ligi, Miedź Legnica wygrała na własnym stadionie z Olimpią Grudziądz 4:0 (2:0). Po tym spotkaniu trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń, które miały miejsce na boisku!
fot. Łukasz Łabędzki
Ryszard Tarasiewicz (Miedź Legnica): W pierwszej kolejności gratulacje dla moich zawodników za zwycięstwo. Wynik spotkania nie odzwierciedla postawy Olimpii Grudziądz. Tym bardziej doceniamy to zwycięstwo, bo trafiliśmy na naprawdę dobrego przeciwnika. Różnica była taka, że wcześniejsze mecze mogliśmy też wygrać. Mieliśmy bardziej klarowne sytuacje do strzelenia bramek. Dzisiaj nasza skuteczność w tych sytuacjach, gdzie zdobyliśmy bramki, była niemal stuprocentowa. Bardzo się cieszę z tego wyniku tym bardziej, że mieliśmy przeciwnika, któremu jakbyśmy pozwolili grać, to wynik mógłby być inny.
Artur Skowronek (Olimpia Grudziądz): Wynik pokazuje, że przeciwnik zagrał dobry mecz i wygrał zasłużenie to spotkanie. My w tym meczu bardzo mocno cierpieliśmy. Scenariusz się powtórzył. Chłopcy naprawdę zasuwają na zajęciach w tygodniu. Dają wiele optymizmu dla siebie, dla całego sztabu szkoleniowego. Poza pierwszą minutą niepewności w tym meczu, próbowaliśmy tworzyć sytuacje. Jedną stuprocentową skończyliśmy. Później szybko do głosu doszedł przeciwnik i zadał nam dwa ciosy i w sytuacji, w której my dzisiaj jesteśmy, zespołowi ciężko było się podnieść. W przerwie jak zawsze - szukaliśmy pozytywów, szukaliśmy plusów tej pierwszej połowy i szukaliśmy wsparcia w grze ofensywnej. Stąd takie, a nie inne zmiany. Miedź znowu nam zadała kolejne dwa ciosy, które zamknęły nam ten mecz i nadzieję. Od 60 minuty zawodnicy ci, co czują piłkę, czekali żeby ten mecz się już zakończył. Oczywiście tak nie powinno być, ale taka jest prawda. Ciężka przed nami sytuacja. Trzeba szukać dalej w naszej pracy i konsekwencji i personaliów, bo przeciwnicy już widzą, gdzie są nasze słabości i je po prostu obnażają.
źródło: Olimpia Grudziądz