Trenerzy po meczu Legia - Lechia [KONFERENCJA]

Adam Owen: Jestem rozczarowany tym wynikiem. Uważam jednak, że jeśli będziemy grać tak jak dzisiaj w kolejnych meczach, to zaczniemy zdobywać kolejne punkty. Trzymaliśmy się swojego planu, ale żeby zwyciężyć w meczu, należy wykorzystać swoje szanse. Rzeczywiście, gra naszych skrzydłowych nie wyglądała najlepiej. Zawsze jednak ustawiamy zespół tak, by balans między obroną a atakiem był jak najlepszy.

Romeo Jozak: Jestem bardzo szczęśliwy z trzech punktów, bo wypracowaliśmy je naszą ciężką pracą. Tak jak w Białymstoku graliśmy lepiej od przeciwnika, ale przegraliśmy, tak dzisiaj Lechia również była drużyną grającą bardzo dobrze, zasługiwała co najmniej na jeden punkt. W szatni powiedzieliśmy sobie, że jesteśmy nie jedenastoma zawodnikami, nie osiemnastoma, lecz drużyną - Legią Warszawa. Jestem dumny ze swoich zawodników, bo dali z siebie wszystko.

Jeszcze przed meczem drużyna była zdołowana, dzisiejszym zwycięstwem mogliśmy zdobyć nie tylko trzy punkty, ale też wyjść z kryzysu. Widziałem, że zawodnikom bardzo zależało na trzech punktach, ale zwróciłem też uwagę na to jak wielką różnicę zrobiła psychika - po ostatnich wpadkach każdy bał się o stratę punktów w dzisiejszym spotkaniu. Tak się jednak nie stało i możemy cieszyć się teraz ze zwycięstwa. Co do zmiany Krzysztofa Mączyńskiego, to nie jest to raczej nic poważnego - chodziło o starcie z jednym z rywali w pierwszej połowie. Zdecydowałem się na zmianę w trosce o jego zdrowie. Bardzo cieszę się natomiast z występu Jarosława Niezgody - wykreował sporo okazji strzeleckich i mógł mieć na koncie więcej niż jedną bramkę.

Oczywiście rzeczą, którą mnie niepokoi była druga połowa w naszym wykonaniu. Chcieliśmy zagrać ze spokojem i wyrachowaniem. Można jednak było zauważyć, że to Lechia dominowała na boisku. Są pewne elementy, które z pewnością będziemy chcieli poprawić, ale nie zapominajmy, że ostatnie dni były dla nas ciężkie i uważam, że ogólny obraz meczu był dobry.