Trenerzy po meczu Górnik - Śląsk. Ojrzyński: Przepraszam żonę, że nie dojadę na rocznicę (KONFERENCJA)
Piłkarze Górnika Zabrze odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Ekstraklasy pokonując na własnym boisku Śląsk Wrocław 2:0. Oto co po meczu 9. kolejki mieli do powiedzenia trenerzy obu drużyn.
fot. Arkadiusz Gola/Dziennik Zachodni
Leszek Ojrzyński (Górnik): Gratulacje dla całego zespołu. Ten mecz kosztował nas sporo sił. Musieliśmy przeprowadzić zmiany, ratowaliśmy wynik. Śląsk w końcówce miał przewagę, więc chwała chłopakom, że utrzymali korzystny wynik. Mieliśmy dobrą sytuację do strzelenia 3. bramki. Ale mogliśmy też stracić gola. 2:0 to wredny wynik. Bramka kontaktowa mogła całkowicie odmienić spotkanie. Na koniec chciałbym przeprosić żonę, że w dniu 16. rocznicy ślubu nie dojadę do domu, ale mam nadzieję, że przynajmniej zwycięstwo to taki mały prezencik.
Przerwaliśmy złą passę. Nie jesteśmy już jedynym zespołem w lidze, który nie poznał smaku zwycięstwa. Nie ma się jednak co podpalać. Dalej jesteśmy na dnie. Ta wygrana da nam więcej wiary i pewności siebie w przygotowaniach do kolejnego meczu. Może nie było to piękne widowisko. Nieważne jak, ale zdobyliśmy ważne punkty.
Tadeusz Pawłowski (Śląsk): Zabrakło nam dzisiaj determinacji, która była po stronie Górnika. Za mało było w naszej grze walki i mądrości. Górnik wygrał zasłużenie. Gratuluję trenerowi Leszkowi Ojrzyńskiego zwycięstwa.
Źródło: gornikzabrze.pl