Trenerzy po meczu GKS Katowice - Olimpia [KONFERENCJA]
Trener Jerzy Brzęczek (GKS Katowice) i Jacek Paszulewicz (Olimpia Grudziądz) w kilku zdaniach podsumowali spotkanie 26. kolejki, w którym GKS Katowice uległ gościom 0:2.
fot. MACIEJ GAPINSKI / POLSKA PRESS
Jerzy Brzęczek: - Gratuluję trenerowi Paszulewiczowi. Olimpia była lepszym w drugiej połówce. Moi zawodnicy rozegrali kilka ciekawych akcji, ale brakło dziś skuteczności. W końcówce zostaliśmy dobici, kiedy ryzykowaliśmy wiele będąc całą drużyną w polu karnym przeciwnika. Jestem zadowolony z zaangażowania moich piłkarzy. Powiem kilka niepopularnych słów - rozumiem kibiców, ale słabszy mecz to nie powód do tego, by wyzywać zawodników. Na Bukową przyjechała bardzo dobra drużyna, która zasłużyła na szacunek, gdyż zagrała bardzo dobre spotkanie. Biorę na siebie tę porażkę. Widać było w końcówce, że chcemy wygrać. Piłkarze siedzą w szatni i zastanawiają się, czy są warci gry w GieKSie. Jeśli komuś nie podoba się to, że trenuję piłkarzy GKS-u, to mogę w każdej chwili odejść.
Jacek Paszulewicz: - Jeszcze 11. miesięcy temu debiutowałem na Bukowej jako szkoleniowiec Olimpii, ale wtedy sytuacja była inna. Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz byliśmy bardzo skuteczni - stworzyliśmy z 4 dobre sytuacje, wykorzystaliśmy dwie. Daliśmy się zdominować w drugiej połowie, co pokazało, że było to spotkanie najsłabsze w wykonaniu Olimpii w tej rundzie. Dziękuję drużynie za ambicję i za walkę, mimo kłopotów zdrowotnych. Mimo wygranej wciąż walczymy o utrzymanie. W meczu gramy z Zagłębiem Sosnowiec i to oni będą faworytem.