Trenerski dwugłos po meczu Olimpii z Okocimskim (KONFERENCJA, WIDEO)

Piotr Stach (Okocimski Brzesko): Na początku chciałem pogratulować trenerowi Kafarskiemu i jego drużynie zasłużonego zwycięstwa. Myślę, że moja drużyna pokazała się z bardzo dobrej strony i boli mnie tylko to, że chwila dekoncentracji była czynnikiem, że gospodarze wyszli na prowadzenie 3:1. Przy wyniku 1:0 mieliśmy dogodną sytuację sam na sam z bramkarzem, której niestety nie strzeliliśmy. Później indywidualności w drużynie Olimpii przesądziły o tym, że to oni okazali się być górą w tym meczu. Przed meczem wiedzieliśmy gdzie przyjeżdżamy, bo Olimpia jest jedną z lepszych drużyn w 1 lidze. W drugiej połowie moja drużyna zaczęła grać swoje i mogliśmy oglądać dobry, otwarty pojedynek. Nie cofnęliśmy się, poszliśmy do przodu i te sytuacja bramkowe były, lecz brakowało skuteczności. Powiem szczerze, że mimo porażki jestem zadowolony z gry, natomiast z wyniku to jak każdy trener nie do końca. Przyjechaliśmy do Grudziądza po jakąkolwiek ilość punktów, ale niestety się nie udało.

Tomasz Kafarski (Olimpia Grudziądz): Myślałem, że to ja będę chwalić zespół gości, ale trener Stach mnie uprzedził. Spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu z tego powodu, bo mało jest w naszej lidze drużyn tak dobrze zorganizowanych, które są w tak młody sposób budowane, grając niekonwencjonalnie i bez kompleksów. Ten mecz nie rozpoczął się dla nas dobrze, ale potem drużyna pozytywnie zareagowała i strzeliła trzy bramki. W pierwszej połowie mieliśmy pełną kontrolę nad tym spotkaniem, natomiast w drugiej połowie, jeśli nie strzela się kolejnych bramek, to jest nerwowo. Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa oraz z reakcji po ostatniej porażce i teraz spokojnie będziemy przygotowywać się do najbliższego meczu.

Drużyna Olimpii Grudziądz pokonała przed własną publicznością zespół Okocimskiego Brzesko 3:1. Bramki strzelali - dla gospodarzy: Maciej Kowalczyk, Adam Cieśliński i Piotr Ruszkul. Honorowe trafienie dla przyjezdnych zaliczył Piotr Darmochwał.