menu

Trenerski dwugłos po meczu Flota - Miedź (WIDEO)

7 kwietnia 2013, 16:41 | Bartosz Czekała, x-news

- W ciągu tygodnia nie zaprzątałem sobie głowy, tylko przygotowywałem solidnie pierwszoligową Flotę Świnoujście. Zespół który dalej walczy o Ekstraklasę - zakończył szkoleniowiec Floty, Dominik Nowak.

Bogusław Baniak, trener Miedzi Legnica, ciągle mierzy w awans
Bogusław Baniak, trener Miedzi Legnica, ciągle mierzy w awans
fot. Piotr Krzyżanowski/Polskapresse

Po remisie w Świnoujście trener Miedzi Legnica, Bogusław Baniak był w nastroju do żartów. - Witam Panie Dominiku. Nie wiem, czy żegnam, ale witam. (śmiech). Jak chcesz to my jedziemy w kierunku Polkowic... (śmiech). Ja żartuję Dominik, wiesz o co chodzi - zwrócił się na początku konferencji prasowej do trenera Floty, Dominika Nowaka, którego dalsza praca w klubie, po ostatnich słabych wynikach poddawana był w wątpliwość.

- Przede wszystkim bardzo się ciesze, że z tak dalekiej podróży zawitałem w regiony, w których się wychowałem i wychowują się moje dzieci. Druga sprawa, nie chciałbym Dominik być źle zrozumiany, bo ci naprawdę współczuje. Rozmawialiśmy przed meczem i szacunek do trenera musi być. Bo w tym momencie to piłkarze obejmą władze. Myślę, że przeżywasz bardzo ciężkie chwile i ja jako trener ci bardzo współczuje. Natomiast co do meczu to dążenie do remisu przez mój zespół było godne podkreślenia. Uważam, że to co zrobiliśmy w drugiej połowie z zespołem Floty, zasługiwało nie tylko na remis, a na pewno na zwycięstwo. Pokazaliśmy znowu to samo. Fajną, widowiskową, odważną grę, a kończyło się do przerwy 0:1. Ja zespołowi dziękuję za to, że pokazali po porażce 1:5 z Zawiszą Bydgoszcz charakter. Nie cieszę się z tego remisu po takiej grze. Szanuję go bardzo, ale na pewno po dzisiejszej grze powiem szczerze, że chcemy naprawdę bardzo mocno powalczyć o Ekstraklasę. Chciałbym, abyśmy utrzymali takie granie - zakończył swoje wystąpienie na konferencji Baniak.

Dominik Nowak nie był w tak dobrym humorze, ale odpowiedział szkoleniowcowi rywali: - Wiem, że żartujesz. Nie wiem, czy robimy Ekstraklasę. Różnie piszą, różnie mówią - stwierdził trener Floty.

- Wielu mi współczuje. Ja powiem inaczej. Swoją pracę wykonuję rzetelnie, sumiennie, mając określoną grupę ludzi i określony poziom zawodników. Tak było od początku mojej pracy - kontynuował.

- Nie chciałbym, aby ktoś był teraz w mojej skórze. Myślę, że trener Baniak wie, o co chodzi. Ja natomiast cieszę się z zespołu i tej pracy, która wykonaliśmy, bo słyszałem takie stwierdzenia, że zespół jest źle przygotowany, że nie biega, że za wolno biega, że mu się nie chcę, że gra przeciwko trenerowi. Ja myślę, że dzisiaj wyszedł zespół, który bardzo chciał. Zagrał najlepsze spotkanie, z bardzo silną drużyną, jaką jest Miedź Legnica. Do przerwy tak naprawdę Miedź nie stworzyła żadnej sytuacji. My mieliśmy rzut karny. Mieliśmy jeszcze 2-3 sytuacje otwierające, gdzie wynik mógł być wyższy. Troszeczkę zabrakło spokoju. W końcówce Miedź nas przycisnęła i miała swoje okazje, ale ja gratuluje moim zawodnikom, ale i sobie również jako trenerowi, że spokojnie to spotkanie poprowadziłem. W ciągu tygodnia nie zaprzątałem sobie głowy całym zamieszaniem, tylko przygotowywałem solidnie pierwszoligową Flotę Świnoujście. Zespół, który dalej walczy o Ekstraklasę - zakończył Nowak.

Twitter


Polecamy