menu

Trenerski dwugłos po meczu Dolcanu z Polonią Bytom (konferencja)

8 października 2012, 11:54 | Tomasz Górski

Dolcan przerwał serię pięciu meczów bez zwycięstwa, pokonując u siebie Polonię Bytom 4:1 (0:1). Po dwie bramki dla zespołu Roberta Podolińskiego strzelili Bartosz Osoliński i Maciej Tataj, w tym jedną z karnego. Jak to spotkanie ocenili trenerzy obu drużyn na pomeczowej konferencji prasowej?

Robert Podoliński, trener Dolcanu Ząbki
Robert Podoliński, trener Dolcanu Ząbki
fot. Mikołaj Suchan/Dziennik Zachodni

Jacek Trzeciak, trener Polonii Bytom: - Gratuluję przede wszystkim zwycięstwa. Dolcan obnażył nasze słabości, szczególnie w drugiej połowie. Cóż możemy wymagać skoro w pierwszych piętnastu-dwudziestu minutach mamy trzy „dwusetki”. Nie uważam, żeby nietrafienie z dwóch metrów do pustej bramki... Chyba tam nie było bramkarza, który skrócił kąt. Poszedł na krótki słupek. Z taką drużyną jaką mamy i z tak dobrze grającą drużyną Dolcanu, nie byliśmy w stanie wygrać meczu. Niestety zbyt wiele przez ten krótki okres nie mogłem zmienić. Myślałem, że chociaż troszeczkę szczęścia przyniosę. Później się okazało, ze jednak nie.

Robert Podoliński, trener Dolcanu Ząbki: - Ja może zacznę nietypowo od tego, że trzymam kciuki za Bytom, bo wiem, ile trenera kosztuje to pracy. I sytuacje, i warunki w jakich się znalazł także. Gdyby przez pierwsze piętnaście minut Polonia wygrywała 3:0, nie bylibyśmy w stanie się podnieść. Później już obraz gry wymagał zmiany. Nasze doświadczenie, mimo tego, że wyszliśmy młodym składem dzisiaj na Bytom, to potrzebowaliśmy trochę czasu, żeby ten mecz rozstrzygnąć. Cieszą rozmiary po tych pięciu meczach. Gratuluję i dziękuję piłkarzom za bardzo fajny prezent urodzinowy.