Trener Wisły Płock Mariusz Misiura po awansie do finału baraży o Ekstraklasę: Nigdy nie miałem tak dobrego piłkarza jak Dani Pacheco
Wisła Płock zagra w finale baraży o Ekstraklasę, bo przeciwko Polonii Warszawa znakomicie zagrał Dani Pacheco, autor decydującego gola. Na konferencji rozpływał się nad nim trener Mariusz Misiura. - Nigdy nie miałem w swojej szatni tak dobrego piłkarza - stwierdził.

fot. Fot. Sebastian Wiciński / Wisła Płock S.A.
Wisła Płock - Polonia Warszawa: Mariusz Misiura po awansie
Do 89 minuty telebim wyświetlał wynik 1:1. Gdy wydawało się, że dojdzie do dogrywki, wtedy Dani Pacheco podszedł do rzutu wolnego i przypieczętował awans Wisły w regulaminowym czasie. Zachwycony jego strzałem i w ogóle postawą w meczu był trener Misiura:
- Bramka Pacheco o 19:47 niesamowita. Nigdy nie miałem w swojej szatni tak dobrego piłkarza i naprawdę przebywanie z nim na co dzień jest niesamowite, a idąc tak bardziej grupowo, to nigdy nie miałem okazji wchodzić i codziennie pracować w szatni z drużyną z takimi charakterami, którzy są tak oddani dla barw klubowych, dlatego jeżeli kiedykolwiek, jak będę tutaj pracował i przegramy jakiś mecz, i będziecie atakowali drużynę, to nie pozwolę, żebyście na nich mówili złe słowo, bo naprawdę są to niesamowici mężczyźni i tworzą piękną grupę - stwierdził Misiura.
- My nie jesteśmy robotami, też mamy uczucia, też mamy lepsze, gorsze momenty, a my: od kilku tygodni przychodzę do szatni, wygraliśmy na Wiśle Kraków, przychodzę i mówię, że ja chcę jeszcze więcej, że my musimy się dociskać, chcieć więcej. Wygrywamy z Arką, to nie wystarcza, musimy chcieć więcej, wygrywamy na Miedzi, chcemy więcej. Dzisiaj wygraliśmy i to nie wystarcza, musimy się dociskać, musimy wygrać znowu w niedzielę. Więc to piękna drużyna, świetny charakter, wam też wszystkim bardzo gratuluję, że tutaj wspólnie tworzymy, uważam, piękne środowisko i zróbmy teraz wszystko, żebyśmy się przygotowali do niedzieli, żebyśmy rozegrali jak najlepiej ten finał - dodał trener Wisły Płock.