menu

Trener Sławomir Grzesik ocenia sezon. Uważa, że Korona II Kielce włączyłaby się do walki o awans [ZDJĘCIA]

19 maja 2020, 13:31 | dor

Sezon w trzeciej lidze został zakończony - taka decyzję podjął Lubelski Związek Piłki Nożnej. Jak ocenia ją trener Sławomir Grzesik, prowadzący rezerwy Korony Kielce?

Sezon w trzeciej lidze został zakończony - taka decyzję podjął Lubelski Związek Piłki Nożnej. Na zdjęciu Sławomir Grzesik, trener rezerw Korony Kielce.
fot. Fot. Dorota Kułaga

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 17

- Trochę jest mi przykro. Wiem, że zespół był dobrze przygotowany do rundy wiosennej. Potwierdziliśmy to w zremisowanym meczu z Wisłą Sandomierz i jak widziałem po chłopakach, bardzo realnie byśmy się włączyli w walkę o awans. Po prostu nie było nam to dane. Do tego doszedł nam niezwykle wartościowy zawodnik – Wiktor Długosz i na wiosnę bylibyśmy mocniejsi niż jesienią, a wiadomo, że poprzednią rundę skończyliśmy na pierwszym miejscu. Bez wątpienia ostro byśmy powalczyli - mówił trener Korony II Sławomir Grzesik, cytowany przez oficjalną stronę Korony Kielce.

Jak piłkarze zareagowali na te decyzję? - Dużo o tym dyskutowali. Myślę, że zdawali sobie po części sprawę, iż mogli realnie powalczyć o II ligę i byli to w stanie zrobić, bo udowodnili to w nie jednym meczu. Większość spotkań z faworytami do awansu takimi jak Motor Lublin, Siarka Tarnobrzeg czy Hetman Zamość rozegralibyśmy u siebie na stadionie. Teoretycznie bezpośrednie pojedynki moglibyśmy mieć korzystne, bo z Hutnikiem wygraliśmy w Kielcach aż 5:1 i na pewno takim rezultatem nie przegralibyśmy w Krakowie. Duża szkoda, że dalej nie gramy.

Korona II zakończyła rozgrywki na czwartym miejscu. jak szkoleniowiec ocenia ten wynik?
- Podsumowałbym ten sezon w dwóch znaczących punktach. W tym gorszym, czyli braku możliwości kontynuowania rozgrywek. A z drugiej strony jesteśmy zadowoleni, bo ci chłopcy, przez tę rundę jesienną i grę z zespołami seniorskimi, zyskali bardzo dużo doświadczenia i zrobili postępy. To jest pozytywne. My trenujemy dalej i będziemy pracować cały czas, dlatego, że są tu młodzi ludzie, którzy mają się rozwijać. Dlatego ćwiczymy codziennie, mimo tego, iż nie występujemy już w lidze.
Dopóki graliśmy, mieliśmy satysfakcję. Byliśmy beniaminkiem z młodym składem o czym świadczy zwycięstwo w Pro Junior System. Rozwój zawodników napawa optymizmem. Jesteśmy zapleczem pierwszego zespołu i dokąd Ekstraklasa będzie grała mogą zdarzyć się kontuzje, kartki i być może trener Bartoszek skorzysta z tych piłkarzy pod koniec rundy, więc muszą być na to gotowi - powiedział Sławomir Grzesik dla oficjalnej strony Korony Kielce.

[promo]2383[/promo]
[promo]2385[/promo]
[promo]2387[/promo]
[promo]2389[/promo]