Trener Korony: Potrafiliśmy się postawić najlepszej drużynie w Polsce
Korona Kielce przed własną publicznością uległą Jagiellonii Białystok 1:2, choć rozpoczęła mecz od prowadzenia. - Po przerwie graliśmy za nisko. Daliśmy się wcisnąć Jagiellonii na naszą połowę. Zbyt łatwo straciliśmy bramki - tłumaczył przyczyny porażki Tomasz Wilman.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Tomasz Wilman, Korona Kielce:
- Przegraliśmy mecz, który teoretycznie rozpoczął się dla nas dobrze. Zagraliśmy bardzo dobrą pierwsza połowę, ale druga była już dla Jagiellonii. To jest zbyt dobry zespół, żeby pozwolić sobie na tak różną postawę w dwóch odsłonach spotkania. Jesteśmy jednak jeszcze młodym zespołem. Musimy wykorzystywać każdy czas na odpoczynek i grać mądrzej. Potrafiliśmy się postawić w tej chwili najlepszej drużynie w Polsce. Teraz będziemy ciężko pracowali, aby zagrać dobry mecz w Krakowie.
- Po przerwie graliśmy za nisko. Daliśmy się wcisnąć Jagiellonii na naszą połowę. Zbyt łatwo straciliśmy bramki. Powinniśmy być bardziej konsekwentni w kryciu. Nie było pressingu i doskoku do przeciwka. Wprawdzie potem mieliśmy trochę czasu, żeby odrobić straty, ale z chłopaków zeszło powietrze. Nie jestem też zadowolony z gry rezerwowych, oprócz Daniego Abalo, który dał dobrą zmianę. Zarówno Marcin Cebula i Vanja Marković mają duży potencjał i oczekuję od nich dużo większej pomocy.
źródło: Korona Kielce
Zgody i kosy w Polsce. Kto z kim trzyma, a kogo nienawidzi?
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
