menu

Trener Arki Gdynia ma pretensje do sędziego i systemu VAR po meczu z Legią. "Czerwona kartka była kluczowym momentem tego meczu"

4 listopada 2019, 12:23 | Agencja TVN/x-news

W niedzielę Arka Gdynia przegrała u siebie z Legią Warszawa 0:1. Gospodarze od 31. minuty grali w dziesiątkę, gdy czerwoną kartkę otrzymał Nando. Jedyną bramkę w meczu zdobył Jarosław Niezgoda. Żółto-niebiescy przegrali po raz ósmy w tym sezonie i spadli na ostatnie miejsce w tabeli.


fot. Przemyslaw Swiderski

- Większą część meczu graliśmy w osłabieniu, bez jednego zawodnika i przede wszystkim przeciwko tak silnemu zespołowi, jak Legia. Oczywiście oni mieli znaczną przewagę. Czerwona kartka była kluczowym momentem tego meczu - powiedział Aleksandar Rogić.
- Przed chwilą miałem okazję obejrzeć tę sytuację. Mogłem posłuchać opinii ekspertów zasiadających w studiu. Eksperci odpowiedzieli, że obie sytuacje to czyste rzuty karne - stwierdził trener Arki Gdynia.

- Dla mnie jedna rzecz jest bardzo dziwna. Dla jednej drużyny sprawdzamy VAR, żeby rozstrzygnąć, czy powinna być czerwona kartka, a dla drugiej strony nie sprawdza się dwóch sytuacji, które miały miejsce w polu karnym. Sędzia powinien sprawdzić obie sytuacje, ponieważ to nie były faule w środku boiska. Powinien rozważyć przyznanie rzutu karnego - oznajmił Serb.

- Mówiliśmy o tym, jakim przeciwnikiem jest Legia. To dobry zespół, który jest w formie. Nawet jak graliśmy jeszcze po jedenastu, to Legia stworzyła sobie wiele dogodnych sytuacji, a to było tylko pierwsze 30 minut spotkania - ocenił szkoleniowiec.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy