Transfery. Legia Warszawa straciła kapitana. Luquinhas został zawodnikiem New York Red Bulls
Transfery. W styczniu Luquinhas został kapitanem Legii Warszawa. Nie zdążył jednak rozegrać ani jednego oficjalnego meczu z opaską na ramieniu, bo właśnie pożegnał się z klubem. Brazylijczyk przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie będzie występował w New York Red Bulls (klub Patryka Klimali).
fot. New York Red Bulls
Luquinhas sprzedany do Stanów Zjednoczonych
Ogromne osłabienie Legii Warszawa na rundę wiosenną sezonu 2021/22. W klubem właśnie pożegnał się jeden z liderów zespołu - Luquinhas. 25-latek dostał ofertę nie do odrzucenia z klubu MLS - New York Red Bulls, gdzie dostał trzyletni, gwiazdorski kontrakt z opcją przedłużenia. Będzie graczem zgłoszonym jako tzw. Designated Player, czyli z umową przekraczającą salary cap (4,9 mln dolarów w 2021 roku). Każda z drużyn MLS może zatrudnić maksymalnie trzy takie gwiazdy. Legia zarobi na transferze ok. 3,18 mln euro (wg serwisu Transfermarkt).
[twitter]https://twitter.com/NewYorkRedBulls/status/1493978637376233472[/twitter]
Luquinhas występował w Legii przez 2,5 roku. Pomógł wyraźnie w wywalczeniu dwóch tytułów mistrzowskich. Był najczęściej faulowanym zawodnikiem w PKO Ekstraklasie. Jesienią zawodził, podobnie jak większość kolegów. W 31 meczach na wszystkich frontach zdobył 3 bramki i zanotował 1 asystę.
Łącznie dla Wojskowych rozegrał 110 spotkań, w których 12 razy wpisywał się na listę strzelców i zapisał 18 asyst.
[twitter]https://twitter.com/LegiaWarszawa/status/1494027518063611913[/twitter]
Luquinhas pobity i mianowany kapitanem
Przypomnijmy, że Luquinhas był jednym z piłkarzy, którego w autokarze wracającym z wyjazdu do Płock zaatakowali kibole Legii Warszawa. To było w grudniu ubiegłego roku. Brazylijski piłkarz miał siedzieć na samym przodzie pojazdu, gdy wchodzili do niego ubrani w kominiarki napastnicy. Początkowe plotki szybko potwierdziła żona zawodnika, która zamieściła krótki wpis na Twitterze. "Nigdy nie wybaczę tego, co zrobili mojemu mężowi" - napisała Jessica Vidal, a wpis błyskawicznie zniknął z sieci.
Mimo nieprzyjemnego zdarzenia, Luquinhas szybko podjął decyzję o pozostaniu w warszawskim klubie. Jego postawę docenił nowy-stary trener Aleksandar Vuković, który w połowie stycznia mianował go kapitanem Legii. - To zmiana przemyślenia - Luquinhas będzie kapitanem na tę rundę. Jestem świadomy, że ma oferty z wielu klubów. Wiadomo, że liderzy, których mamy: Artur Jędrzejczyk, Artur Boruc i Mateusz Wieteska pozostaną nimi, jeśli chodzi o budowę szatni i sposób funkcjonowania drużyny. To gest, z którego ma pójść sygnał, jak doceniamy ludzi, którzy na to zasługują - przyznał Serb.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje