menu

Tragiczny Murawski, słaby Lewandowski - oceniamy Polaków za mecz z Czechami

Logowanie

Zaloguj >

Komentarze (25)

  • [***]
    17 czerwca 2012, 23:40

    Co za przypal to ocenial moze z 1 ocena sie zgodze dla Murawskiego ale reszta ocen to jest zart

  • ja p i e r d o l e
    17 czerwca 2012, 23:06

    co za matoł robił te oceny??? 5 dla obraniaka?????? po tym ile strat zaliczył, po zerowym zaangażowaniu w defensywie i mizernych wrzutkach?? 2 dla lewego??? ten zawodnik ma charakterystykę gry, która w obranej przez trenera strategii po prostu nie miała szans zafunkcjonować i dać korzyści w meczu! zamiast dostawać dogrywane piłki i mieć wsparcie w ataku w postaci innych zawodników sam musiał robić za pomocnika a często nawet za obrońce w przeciwieństwie do obraniaka, którego interesowało tylko to żeby pogwiazdorzyć. te wasze komenty i oceny utwierdzają mnie w przekonaniu, że nie kumacie o co chodzi w piłce, jedynie frustratami co się napinają bez sensu na necie

  • do zaksa
    17 czerwca 2012, 21:38

    słabsza gra może sie grajkowi sporadycznie zdarzyć ale już brak zaangażowania w reprezentacji powinien być karany odizolowaniem od społeczeństwa . w "Borusi.D " Piszczek chodzi od bramki do bramki przez 90 min. , natomiast Lewy musi wracać i bronić z czym świetnie sobie radzi . A z orzełkiem na piersi co ? jajco !!! Lewy już na zgrupowaniu wysyłał negatywne sygnały typu - " ..sam meczu nie wygram " - a może to zwykłe gwiazdorstwo, Ronaldo też tak się wypowiada

  • zaksa
    17 czerwca 2012, 21:17

    jak to się dzieje że nasi dortmundczycy pod wodzą J. Klopa chodzą jak w szwajcarskim zegarku , a po trzech tygodniach pod Smudą z piłkarskiego kunsztu nie zostało nic ? Może ktoś mi to wytłumaczy jak można w niemczech grać bajecznie a we własnym kraju z orzełkiem na piersi padake ?! to nasz klimat , mentalność , szkoleniowcy ? podpowiedzcie bo się zagubiłem

  • beti
    17 czerwca 2012, 15:08

    Tytoń i Błaszczykowski grali po to, żeby wygrać. Wasilewski i Obraniak również. Zresztą co tu dużo gadać, wszyscy się starali tylko Lewandowski spacerował lub stał na boisku. To on jest największą porażką tego euro, a to na niego tak bardzo wszyscy liczyli. Szkoda tylko,że Smuda tego nie widział. Powinien zdjąć go z pola...

>