Legia - Trabzonspor. Jak oni zagrają? (ANALIZA)
Już dzisiaj, przy pustych trybunach Pepsi Areny, Legia Warszawa zmierzy się z tureckim Trabzonsporem w bezpośrednim starciu o zwycięstwo w grupie L piłkarskiej Ligi Europy. W jakich składach powinny wystąpić wieczorem oba zespoły?
Dzisiejsi goście, Trabzonspor, musi sobie ostatnio radzić z kłopotami kadrowymi. W dzisiejszym spotkaniu z powodu kontuzji mają nie zagrać bramkarz Onur Kivrak, podstawowy stoper Avraam Papadopoulos, zawieszony za kartki defensywny pomocnik Carl Medjani oraz dynamiczny skrzydłowy Majeed Waris. W związku z tym trener Ersun Yanal ma mały ból głowy związany z tym, kogo wystawić na wieczorny mecz na Pepsi Arenie.
W bramce Trabzonsporu zobaczymy Fatiha Ozturka, a linię obrony, w której pewne miejsce mają Jose Bosingwa, Essaid Belkalem oraz Musa Nizam powinien uzupełnić wracający do pełni formy po poważnej kontuzji łydki Aykut Demir. W drugiej linii najwięcej wątpliwości dotyczy pozycji defensywnego pomocnika, gdzie trzeba zastąpić wykartkowanego Medjaniego. Kandydatów do gry w jego miejsce jest dwóch – Salih Dursun oraz Soner Aydoglu, ale trzeba przyznać, że obu tym zawodnikom trochę brakuje do klasy Algierczyka. Za kreowanie gry w środku pola będą z kolei odpowiadać Mehmet Ekici oraz Kevin Constant.
Pod nieobecność Majeeda Warisa lewe skrzydło Trabzonsporu należy do Yusufa Erdogana, podczas gdy na drugiej flance możemy zobaczyć typowego środkowego napastnika Moustaphę Yatabare lub też skrzydłowego Sefę Yilmaza. W tym aspekcie wszystko będzie zależało od założeń taktycznych trenera Ersuna Yanala. Rolę typowej dziewiątki, jak w większości ostatnich spotkań Trabzonsporu, powinien pełnić Paragwajczyk Oscar Cardozo. To właśnie na niego legioniści będą dziś musieli uważać najbardziej, bowiem były snajper Benfiki Lizbona w ostatnich siedmiu meczach ligi tureckiej strzelił aż siedem goli.
Oto przewidywana jedenastka Trabzonsporu na mecz z Legią.
W zespole Legii jedyne problemy kadrowe dotyczą linii obrony, gdzie Henning Berg nie będzie mógł skorzystać z trzech podstawowych zawodników – zawieszonego Jakuba Rzeźniczaka oraz kontuzjowanych Dossy Juniora oraz Tomasza Brzyskiego. Dlatego też wszystko wskazuje na to, że obok bramkarza Dusana Kuciaka i prawego obrońcy Łukasza Brozia (obaj grają w podstawowym składzie od początku sezonu) zobaczymy trójkę Igor Lewczuk – Inaki Astiz – Guilherme. Najwięcej wątpliwości dotyczy występu tego pierwszego, który nie jest nominalnym stoperem i miał sporo problemów występując na tej pozycji w meczach ligowych.
W kolejnych formacjach norweski szkoleniowiec ma już tylko kłopot bogactwa, w związku z czym wszystko wskazuje, że znajdujący się ostatnio w dobrej formie Portugalczycy Helio Pinto i Orlando Sa znajdą się tylko na ławce rezerwowych, a zobaczymy zestawienie, które dominowało w najważniejszych spotkaniach tego sezonu. Dwójka defensywnych pomocników Ivica Vrdoljak – Tomasz Jodłowiec oraz kwartet ofensywny z Michałem Kucharczykiem, Ondrejem Dudą, Michałem Żyrą i Miroslavem Radoviciem – można stawiać w ciemno, że tak będzie wyglądała linia pomocy i ataku warszawskiego zespołu.
Oto przewidywany skład Legii Warszawa na dzisiejszy mecz.