menu

Tottenham - Manchester United LIVE! Kane ustrzeli Czerwone Diabły?

28 grudnia 2014, 08:26 | Filip Błajet

Na White Hart Lane spotkają się dwie drużyny, które są w gazie. Tottenham, czyli zwycięzcy trzech ostatnich meczów oraz Czerwone Diabły, które triumfowały w 7 z ostatnich 8 starć. Kto będzie górą w Londynie?

Choć na papierze wszystko wygląda dobrze, to w rzeczywistości forma Tottenhamu daleka jest od optymalnej. Mauricio Pochettino podczas starcia z Leicester siedział jak na szpilkach, kiedy to rywale stwarzali sytuację za sytuacją. Gra defensywna Kogutów cały czas zawodzi i gdyby nie tony szczęścia i niesamowity Hugo Lloris, to prawdopodobnie londyńczycy byliby w tabeli sąsiadami Evertonu, a nie zespołów z czołówki.

Argentyńskiego menadżera może cieszyć fakt, że do dyspozycji ma wszystkich zawodników. Mimo to wydaje się mało prawdopodobne, aby zanadto rotował składem przed prestiżowym meczem z Manchesterem United. Nadzieje na zwycięstwo fani Kogutów upatrują przede wszystkim w genialnej formie Harry’ego Kane’a, który w tym sezonie strzelił już 15 goli we wszystkich rozgrywkach oraz w Christianie Eriksenie. Duńczyk potrafi jednym zagraniem odwrócić losy rywalizacji, tak jak zrobił to strzałem z rzutu wolnego w Leicester.

W Manchesterze panuje względny optymizm po meczu z Newcastle. Ekipa Louisa van Gaala kompletnie zdominowała Newcastle i powoli zaczyna grać zgodnie z oczekiwaniami. Czerwone Diabły coraz lepiej czują się w ustawieniu z trójką środkowych obrońców, a oprócz solidnej defensywy, zazębia się także gra ofensywna ekipy z Old Trafford. Wystarczy powiedzieć, że drużyna holenderskiego szkoleniowca zdobywała co najmniej 2 gole w 6 z ostatnich 7 spotkań.

Choć Czerwone Diabły wygrywają, to dalej wielu zawodników 20-krotnych mistrzów Anglii zmaga się z urazami. Poza grą pozostają Blind, Shaw czy Marouane Fellaini, a występy Herrery czy Angela Di Marii pozostają pod dużym znakiem zapytania. Ważnym czynnikiem dla losów pojedynku na White Hart Lane będzie z pewnością forma Wayne’a Rooneya. Van Gaal wycofał swojego kapitana do drugiej linii, a ten nie tylko radzi sobie z rozgrywaniem piłki, ale dodatkowo potrafi znaleźć się w polu karnym w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie.

Manchester United nie przegrał żadnego z 13 ostatnich wyjazdowych spotkań z Tottenhamem. Czy Kogutom uda się wreszcie pokonać Czerwone Diabły na White Hart Lane? Harry Kane do spółki z Christianem Eriksenem z pewnością się o to postarają, pytanie z jakim skutkiem.

obserwuj autora na twitterze: filipmfn