Tottenham - Fulham LIVE! Ostatki Sherwooda na White Hart Lane?
Tottenham walczy o Ligę Europejską, Fulham walczy o utrzymanie, czyli będzie się działo w sobotnie popołudnie na White Hart Lane. Czy ekipa Magatha wygra po raz trzeci z rzędu czy być może zespół Tima Sherwooda powróci na zwycięską ścieżkę i oddali się od Manchesteru United?
W tym tygodniu w mediach gruchnęła wiadomość, jakoby Tottenham już podpisał kontrakt z Massimiliano Allegrim, byłym trenerem Milanu. Po takich newsach presja pracy Tima Sherwooda ciągle rośnie. Szczególnie po ostatnim niezbyt udanym występie z West Bromwich, gdzie Koguty przegrywały już 0:3, aby ostatecznie osiągnąć remis. W spotkaniu z Fulham statystyki przemawiają na korzyść gospodarzy. Ekipa z północnego Londynu wygrała 7 z 8 ostatnich spotkań z The Cottagers i jeśli chce utrzymać miejsce premiujące awansem do Ligi Europejskiej, powinna podtrzymać formę.
W Tottenhamie dalej sporo urazów. Poza grą pozostają Roberto Soldado, Jan Vertonghen, Etienne Capoue i Erik Lamela. Z mniej poważnymi problemami zdrowotnymi zmagają się Kyle Walker, Sandro i Micheal Dawson. Pod nieobecność tylu piłkarzy możliwe jest, że Tim Sherwood po raz kolejny ustawi zespół w formacji 4-4-2 z wysuniętymi Emmanuelem Adebayorem i Harry’m Kane’m. 20-latek to nowe odkrycie angielskiego menadżera. Snajper Kogutów w 3 ostatnich meczach zdobył dwa gole i zanotował dwie asysty, czym być może wywalczył sobie miejsce w składzie na dłużej. Czy to on pokara Fulham?
Felix Magath przywrócił Fulham nadzieje na utrzymanie. The Cottagers wygrali dwa ostatnie spotkania z bezpośrednimi rywalami do utrzymania, a i z Evertonem zaprezentowali niezłą grę. Do zajmującego bezpieczne miejsce Norwich, londyńczycy tracą już tylko dwa punkty, a Kanarki kalendarz gier mają niesamowicie trudny. Czy niemiecki menadżer jest w stanie uratować ekipie z Craven Cottage utrzymanie? Aby tak się stało, musi przerwać fatalną serię swojego zespołu w derbach Londynu. Fulham jest w tym sezonie najgorsze pod tym względem i w spotkaniach z rywalami z tego samego miasto udało się The Cottagers uzbierać tylko 6 punktów.
W sobotnim starciu Felix Magath nie będzie mógł skorzystać z mózgu swojego zespołu. Na White Hart Lane nie wystąpi Lewis Holtby, wypożyczony z Tottenhamu. Strata niemieckiego rozgrywającego to ogromne osłabienie dla gości. W ekipie Fulham zabraknie także Mitroglu, którego powrót awizowany jest dopiero na mecz z Hull City. Brytyjskie media przewidują, że menadżer The Cottagers po raz kolejny zagra trzema środkowymi obrońcami. Skoro taktyka sprawdziła się z Kanarkami, to dlaczego nie wypróbować jej w meczu z Kogutami?
Oba zespoły mają o co grać, a także obaj menadżerowie mają o co grać. Co prawda Felix Magath zapewnia, że zostanie w drużynie bez względu na ostateczny rezultat bieżącego sezonu, ale wolałbym raczej trenować drużynę ekstraklasy niż Championship. Z kolei Tim Sherwood, jeśli dalej chce chociaż wierzyć w swoją dalszą pracę na White Hart Lane, powinien wygrać wszystkie mecze do zakończenia sezonu. Komu powiedzie się w sobotnie popołudnie?