Tomasz Ptak: Będziemy walczyć do samego końca
Po przegranym spotkaniu z Jagiellonią Białystok 0:1, były bramkarz golkiper białostoczan, obecnie broniący barw Zagłębia Lubin, Tomasz Ptak, był podłamany kolejną niewykorzystaną sytuacją lubinian na arcyważne ligowe punkty. Mimo to, 22-latek zapowiedział też zażartą walkę o utrzymanie do ostatniego spotkania.
fot. Mariusz Piotrowski/Jagiellonia.pl
- Cały czas jest to samo – jeden strzał rywala i bramka. Później gonimy wynik i szczęście nam nie dopisuje. Nie ma co ukrywać, zdecydowanie brakuje nam skuteczności, ale co ja mogę o tym powiedzieć? - pytał po zakończeniu spotkania niepocieszony Tomasz Ptak, który miał okazję przypomnieć się białostockiej publiczności po tym, jak latem opuścił Jagiellonię na rzecz Zagłębia. Golkiper Miedziowych dostaje ostatnio szanse gry w pierwszym składzie, jako że nominalny podstawowy bramkarz Zagłębia, Silvio Rodić, jest kontuzjowany.
22-latek nie chciał się zgodzić z tezą, że piłkarzom zespołu z Lubina brakowało w piątek motywacji oraz zaangażowania:
- Nie zgodzę się z tym. Całe Zagłębie walczyło i będzie walczyć do ostatniej kolejki. Nic nie jest stracone i zobaczymy 31 maja, jak to wszystko będzie wyglądać - zapowiedział powoływany do młodzieżowej reprezentacji Polski bramkarz.
