menu

Tomasz Kowalski dla Ekstraklasa.net: Z Koroną będziemy strzelać z każdej możliwej pozycji

2 sierpnia 2013, 17:51 | Daniel Kawczyński

- To będzie ciężki mecz. Korona będzie chciała się odegrać za ostatnie niepowodzenie, ale na pewno nie damy się tak łatwo. Liczymy na zwycięstwo i z całych sił postaramy się wywalczyć trzy punkty w tym spotkaniu - mówi przed meczem z Koroną Kielce, Tomasz Kowalski, pomocnik Widzewa Łódź.

Widzew zmierzy się w najbliższej kolejce z Koroną Kielce
Widzew zmierzy się w najbliższej kolejce z Koroną Kielce
fot. Grzegorz Wypych

Jak zareagowaliście na transfer Bartka Pawłowskiego do Malagi?
To wspaniale, że trafił to tak dobrego klubu. Niejeden chciałby być na jego miejscu i również trafić do tak świetnej ligi.

Ale Widzewowi bez Bartka będzie bardzo ciężko.
Dla nas to oczywiście strata. Bartek był dobrym zawodnikiem, wnosił bardzo dużo do gry zespołu, zwłaszcza w ofensywie. Ale cóż musimy sobie z tym poradzić. Mamy wielu zawodników, którzy mogą go zastąpić. Nie sądzę byśmy mieli z tym problemy. Wierzę, że będzie dobrze.

Ty przechodzisz podobną drogę co Bartek. Także byłeś ostatnio w Jagiellonii i nie zagrałeś zbyt wielu spotkań.
Nie jestem rozczarowany. Widocznie trener Hajto tak postanowił i musiałem się dostosować. Temat Jagiellonii jest już jednak zamknięty i nie chcę do niego wracać. Teraz skupiam się na Widzewie.

Przeanalizowaliście mecz z Zawiszą? W pierwszej połowie nie wyglądało to najlepiej.
Razem z drużyną i trenerem usiedliśmy i zobaczyliśmy co było nie tak. Na pewno nie weszliśmy w ten mecz za dobrze, ale z minuty na minutę graliśmy coraz lepiej i cieszymy się, że udało się wygrać. To czy nie będzie zapaści, okaże się w sobotę. Z Koroną nie możemy sobie pozwolić na momenty dekoncentracji i od początku musimy być w pełni skupieni.

Koniecznie, bo z Koroną będzie trudniej.
To będzie ciężki mecz. Korona będzie chciała się odegrać za ostatnie niepowodzenie, ale na pewno nie damy się tak łatwo. Liczymy na zwycięstwo i z całych sił postaramy się wywalczyć trzy punkty w tym spotkaniu. Podpatrzyliśmy rywala i wiemy jak go zaskoczyć. Będziemy strzelać z każdej, możliwej pozycji.

Wszyscy liczą na kolejny świetny występ Eduardsa Visnjakovsa. Z Zawiszą debiut miał wymarzony.
To dobry zawodnik, strzelił dwie bramki, które jednak były zasługą nie tylko jego, a pracy całego zespołu. Eduards sam meczu nie wygra. Będziemy musieli mu w tym pomóc, podobnie jak przed tygodniem.

Z Legią nie zagrałeś ani minuty. Nie byłeś zły?
Trener podjął taką, a nie inną decyzję i musiałem na to przystać. Dobrze jednak, że dostałem szansę z Zawiszą.

Dostałeś szansę i ją w pełni wykorzystałeś. Dałeś dobrą zmianę, a to dobry prognostyk przed kolejnym meczem. Zobaczymy cię w pierwszej jedenastce?
To wszystko zależy od trenera, jak będzie chciał nas poukładać przed tym spotkaniem. Trener Mroczkowski zawsze ustawia skład pod dany zespół i niewykluczone, że dostanę szansę. Ostatnio, jak pan wspomniał wykorzystałem zmianę, i można powiedzieć, że forma rośnie.

Widzew Łódź

WIDZEW ŁÓDŹ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Daniel Kawczyński Twitter


Polecamy