menu

Tomasz Brzyski: Piast stworzył jedną sytuację i wyrównał [ROZMOWA]

14 grudnia 2015, 09:37 | TB/Polska The Times

Chcieliśmy wygrać z Piastem i zmniejszyć do niego stratę. Nie udało się, ale jeśli wygramy w następny weekend z Koroną, to myślę, że nam się to uda - stwierdził po remisie 1:1 z liderem ekstraklasy obrońca Legii Warszawa Tomasz Brzyski.

Legia Warszawa - Piast Gliwice
Legia Warszawa - Piast Gliwice
fot. Szymon Starnawski/Polska Press

Po strzeleniu gola mieliście sytuacje na podwyższenie prowadzenia, ale je zmarnowaliście. W odpowiedzi Piat wyrównał.
Rzeczywiście, nie możemy narzekać na brak okazji w tym meczu. Brakowało jednak tego ostatniego podania. Co prawda udało nam się zdobyć bramkę, ale po samobójczym trafieniu. Mogliśmy dobić rywala, ale jak nie wykorzystuje się dogodnych sytuacji, to jest ryzyko straty bramki. Piast to udowodnił. Stworzył jedną sytuację i wyrównał.

Jedną? W jednej akcji piłkę z waszej bramki wybił Igor Lewczuk, z drugiej Pan.
No, zgadza się. Zbyt często pozwalaliśmy rywalowi stwarzać sytuacje. Zresztą w akcji przy straconym golu też wybiłem piłkę, ale nie na tyle daleko, by ją przerwać. Piast kontynuował grę, piłka wróciła w nasze pole karne, Gerard Badia mnie przeskoczył i tyle.

Legia za to w tym roku Piasta już nie przeskoczy. Został jeden mecz, a wy wciąż macie pięć punktów straty.
No niestety, plan na ten mecz był inny. Chcieliśmy wygrać i zmniejszyć przewagę do dwóch punktów. Tak czy inaczej w następny weekend nie ma innej opcji, jak zwycięstwo nad Koroną w Kielcach. Jeśli wygramy, to myślę, że uda nam się zmniejszyć stratę [Piast zagra z Lechem Poznań - red].

Jak bardzo na niedzielny mecz miało przegrane spotkanie z Napoli?
Ja akurat nie grałem, ale chłopaki czuli go w nogach. W każdym razie nie usprawiedliwia to straty punktów.

Polska The Times


Polecamy