menu

To ochrona użyła gazu w czasie meczu Piasta z Widzewem

23 października 2012, 08:46 | Tomasz Kuczyński/Dziennik Zachodni

Pod koniec spotkania Piasta Gliwice z Widzewem Łódź sędzia przerwał na kilka minut grę ze względu na rozpylony gaz. Tuż po meczu były dwie wersje - jedna mówiła o tym, że gazu użyła ochrona, a druga wskazywała na kibiców z Łodzi. Prawdziwa jest ta pierwsza.

Piast Gliwice - Widzew Łódź 1:2
Piast Gliwice - Widzew Łódź 1:2
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse

- Ochroniarze tłumaczą, że musieli interweniować, dlatego użyli gazu - informuje nas rzecznik Piasta, Przemysław Plisz.

Gliwiccy fani, z którymi nie było tego dnia kłopotów, ciągle kontestują podawaną przez klub frekwencję. Na swej stronie podali, że w sobotę było 8.000 widzów, choć oficjalna liczba to 6.837. W meczu z Wisłą Kraków, według kibiców było 7.500 widzów, a klub podał 6.521...

- Zajęliśmy się tą sprawą już po spotkaniu z Wisłą. Podajemy ilość widzów na podstawie systemu rejestrującego wchodzących na stadion. Natomiast frekwencja określana przez kibiców, opiera się na ich subiektywnych odczuciach - mówi Plisz.

Dziennik Zachodni