Tłumy kibiców witało piłkarzy Kostaryki po powrocie z Brazylii
Chociaż piłkarze Kostaryki pożegnali się z mundialem po porażce w ćwierćfinale z Holandią, w kraju po powrocie z Brazylii byli witani jak bohaterowie.
Reprezentacja Kostaryki była największą rewelacją tegorocznych mistrzostw świata. Skazywana na porażkę najpierw zadziwiła w fazie grupowej, bowiem pokonała Urugwaj i Włochów, awansując w ten sposób do fazy pucharowej z pierwszego miejsca.
W 1/8 finału podopieczni Jorge Luisa Pinto długo męczyli się z Grecją, którą ostatecznie pokonali w serii rzutów karnych. W ćwierćfinale los na drodze Kostarykanów postawił faworytów turnieju, Holendrów, którym w regulaminowym czasie gry także stawili czoła. "Pomarańczowi" dopiero w konkursie jedenastek okazali się lepszą drużyną niż Kostaryka, która pomimo odpadnięcia z turnieju zyskała sympatie tysiące kibiców na całym świecie.
SNTV/x-news