Terry wróci do reprezentacji na MŚ? Jagielka: To frustrujące
Narastające w ostatnim czasie spekulacje na temat powrotu Johna Terry’ego do reprezentacji Anglii nie cieszą Phila Jagielki. W defensywie Roya Hodgsona występuje już inny zawodnik „The Blues” - Gary Cahill, co zagraża pozycji obrońcy Evertonu.
fot. Wikimedia Commons
John Terry swoją reprezentacyjną przygodę zakończył rezygnacją w 2012 roku. Zbiegło się to z aferą, w której defensor został oskarżony, a potem ukarany za rasistowskie zachowania w kierunku Antona Ferdinanda, zawodnika Queens Park Rangers. Dwa lata po incydencie sprawa przycichła, a media ruszyły ze spekulacjami na temat powrotu Terry’ego do reprezentacji.
Ciągnące się doniesienia nie podobają się Philowi Jagielce. Rywalizacja o miejsce w defensywie wyjściowej jedenastki jest bardzo zacięta, a pretendentów do roli środkowych obrońców Anglii jest kilku - Jagielka, Cahill, Jones, Smalling wydają się być faworytami w wyścigu o dwa miejsca na pozycję stoperów. Powrót Johna Terry’ego oznaczałby drugi, obok Chrisa Smallinga oraz Phila Jonesa z Manchesteru United, duet środkowych obrońców z jednego zespołu.
Taki obrót spraw jest wyjątkowo niekorzystny dla Jagielki. - To skomplikowane. Nie mogę powiedzieć, że szczególnie lubię to słyszeć. - powiedział obrońca Evertonu. - Rozumiem dlaczego tak jest. Oczywiście "Gaz" (Gary Cahill - przyp. red.) oraz JT (John Terry) grają razem w Chelsea, grali w Lidze Mistrzów i byli pretendentami do tytułu w Premier League.
- Któregoś dnia zostałem zapytany, czy jeśli nasz atak wyglądałby dobrze, nasza ofensywa też byłaby OK? Rozbawiło mnie to. Nasz kwalifikacyjny wynik w defensywie był całkiem przyzwoity, jednak to nie powstrzymało takich pytań. Zatrzymuję się, uśmiecham i idę dalej -przyznał Jagielka, dla którego nadchodzące mistrzostwa świata, to prawdopodobnie ostatnia szansa na grę na takiej imprezie.
31-latek jest tego świadom i chce dać w nich z siebie wszystko. - Moja kariera nieco różniła się od karier innych chłopaków, którzy byli w reprezentacji od wieku nastoletniego. Gdybym miał szansę, wykorzystałbym moment podczas Euro, jednak do tego nie doszło. Na szczęście zrobię to teraz. Wiem, że mam 31 lat i to nie będzie trwać wiecznie, dlatego to będą moje mistrzostwa - zakończył.
źródło: SkySports