Termalica - Okocimski LIVE! Deszczowe derby
Przed sobotnim spotkaniem z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza Okocimski Brzesko ma do uratowania już chyba tylko matematyczne szanse na utrzymanie się w I lidze. Przez kapryśną pogodę na stadionie "Słoników" może dojść do powtórki sprzed kilku lat - wtedy zawodnicy obu drużyn mierzyli się w wodzie po kostki.
Strona internetowa Termaliki Bruk-Bet zapowiada małe derby Małopolski między innymi migawką sprzed kilku sezonów - na fotografii pochodzącej jeszcze z czasów drugiej ligi Radosław Jacek w wielkiej kałuży wody usiłuje odebrać piłkę jednemu z zawodników Okocimskiego. Od tamtego spotkania minęło blisko pięć lat - były stoper Termaliki teraz pełni rolę kapitana "Piwoszy", ale po przyjeździe do Niecieczy może przeżyć istne deja vu. Ulewne deszcze nawiedzające Małopolskę ponownie mogą chwilowo przeistoczyć stadion "Słoników" w akwen. W takich warunkach Okocimski Brzesko będzie walczył o zachowanie przynajmniej matematycznych szans na uratowanie pierwszoligowego bytu.
Nawet, jeżeli rywal zza miedzy przybije przysłowiowy gwóźdź do trumny "Piwoszy", w Brzesku nie zapowiada się na nawałnicę. Małopolski pierwszoligowiec powoli przygotowuje się do występów w drugiej lidze - sportowy spadek Okocimskiego jest niemal pewny, jednak działacze dbają o to, żeby nie powtórzył się scenariusz sprzed kilkunastu lat, gdy na skutek kłopotów finansowych brzeski klub zostal zdegradowany do czwartej ligi. Do ostatecznych rozstrzygnięć na zapleczu ekstraklasy zostało pięć spotkań - w przypadku porażki z Termalicą Okocimski może pożegnać się z pierwszą ligą już dzisiaj. Przed spotkaniem ze "Słonikami" jednym z nielicznych pozytywów jest fakt, że w ekipie z Brzeska wszyscy są zdolni do gry - duet trenerski Robert Orłowski-Krzysztof Przytuła zabrał do Niecieczy pełną kadrę. Jedynym znakiem zapytania jest występ Mateusza Kuchty - młody bramkarz Okocimskiego dopiero co wrócił ze zgrupowania młodzieżówki w Armenii i między słupkami może go zastąpić Aleksander Kozioł.
U gospodarzy lista nieobecnych obejmuje trzy nazwiska - za kartki pauzuje Dalibor Pleva, z kolei kontuzjowani są Vojtech Horvath i Łukasz Pielorz. W przypadku Słowaka uraz oznacza absencję już do końca obecnego sezonu - nie wydaje się, żeby trener Piotr Mandrysz szczególnie przejął się tą informacją, bo Termalica zajmuje bezpieczne, dziewiąte miejsce w tabeli i wszystko wskazuje na to, że taki stan rzeczy utrzyma się do początku czerwca, gdy sezon w I lidze dobiegnie końca.
Jesienią w spotkaniu obu małopolskich drużyn padł bezbramkowy remis. Początek sobotniego meczu o 16:30, relacja NA ŻYWO w portalu Ekstraklasa.net.
Przewidywane składy:
Termalica Bruk-Bet: Sebastian Nowak - Patryk Fryc, Jakub Czerwiński, Bartosz Kopacz, Dariusz Jarecki - Jakub Biskup, Dariusz Pawlusiński, Krzysztof Kaczmarczyk, Tomasz Foszmańczyk, Piotr Ceglarz - Rafał Kujawa
Okocimski: Aleksander Kozioł - Konrad Wieczorek, Arkadiusz Ryś, Radosław Jacek, Bartosz Sobotka - Konrad Cebula, Daniel Brud, Łukasz Tymiński, Bruno Żołądź, Jakub Kapsa - Kacper Tatara
Sędzia: Michał Zając (Sosnowiec)