„Teo Dessi” puka do kadry, Lech górą w szlagierze – podsumowanie 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy
Logowanie
Komentarze (8)
- ddc6 listopada 2012, 09:45A co kibic zazdrosny jesteś? Sędzia nie gwizdnął więc grali dalej. Zasady się zmieniły ostatnio co do fair play (sporo symulek było) i dopóki piłka w grze i sędzia gry nie przerwał to gramy dalej. Pomniejszanie jego talentu to glup.ota. Nie jest to jeszcze zawodnik powiedzmy na bundesligę (może w słabszych klubach coś by pograł), ale jeszcze jeden dobry sezon i może spokojnie zmienić klub na zachodni. Poza tym, chyba nie widziales jego gry w poprzednich spotkaniach. grał dobrze albo bardzo dobrze. Stop napinaczom.
- kibic6 listopada 2012, 09:23teo dessi ?????? kuuurwa mac ten typ jest slaby dwa strzaly na bramke oddal w tym druga bramka gdzie wszyscy sygnalizowali ze jest kontuzja a frajeer gral dalej korona byla lepsza a polonia slizgnela sie w tym meczu ... facet strzelil dwie bramki i od razu do kadry moze od razu do barcelony albo do realu ... co wy tu wypisujecie !!!!!! nie zawsze lepszy wygrywa w piłe a przede wszystki w polskiej ekstraklasie jedendwa farfocle decyduja o wygranej ...
- KGHM6 listopada 2012, 07:12Zagłębie zagrało jeden z najlepszych meczów w tym sezonie, ale okazało się gorsze od słabiutkich Górali...Mimo tego gra podopiecznych Pavla Hapala napawa optymizmem i wydaje się być kwestią czasu, gdy zaczną marsz w górę tabeli -podcipie nie istniałoo w tym meczu.