menu

Tadeusz Pawłowski po meczu z Górnikiem: Nie dało się ugrać nic więcej

25 lutego 2018, 19:39 | DW

Śląsk Wrocław zremisował na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Bohaterem gospodarzy został Jakub Słowik, który wybronił rzut karny wykonywany przez Igora Angulo - Bardzo ciężki mecz. Górnik postawił ciężkie warunki, nie mogliśmy się utrzymać przy piłce. Jestem zadowolony z tego punktu. Nie dało się nic więcej ugrać - stwierdził po meczu Tadeusz Pawłowski.


fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press

Nowy-stary trener Śląska pierwszy raz w tym sezonie poprowadził drużynę. Padło dość pechowo, bo na dobrze dysponowanego Górnika Zabrze. Goście mieli przewagę, ale nie potrafili jej odpowiednio udokumentować. Po zdobytym golu w pierwszej połowie zabrakło dopełnienia formalności. Czarę goryczy przelało niewykorzystanie rzutu karnego przez Igora Angulo. Dla wrocławian remis to dobry wynik - Bardzo ciężki mecz. Górnik w pierwszej połowie zdecydowanie przeważał. Byli szybsi, lepsi w sytuacjach jeden na jeden, mieli bardzo dobry pomysł na grę, szczególnie na przechodzenie z defensywy do ofensywy. W naszym przypadku dwie dobre zmiany w przerwie, które pozwoliły na zdobycie bramki, wyjście z pressingu. Uważam, że ruszyliśmy do przodu, jest to jeden punkt zdobyty. Górnik postawił ciężkie warunki, nie mogliśmy się utrzymać przy piłce. Jestem zadowolony z tego punktu. Nie dało się nic więcej ugrać - skomentował spotkanie Tadeusz Pawłowski.

Bohaterem Śląska został Jakub Słowik, który wskoczył do pierwszego składu po licznych błędach Jakuba Wrąbla i nie oddaje tej pozycji - Świetny występ Słowika, czapki z głów, wybronił nam mecz. Przed nami dużo pracy. Nie mamy w sumie innych możliwości, dlatego uważam, że nie wolno tutaj szukać problemów, tylko trzeba chłopaków odbudować. Wiele o tym mówiliśmy na odprawach i w przerwie, mówiłem, że można to obrócić, byłem bardzo spokojny - dodał szkoleniowiec WKS-u.

Przed Śląskiem kolejne trudne spotkanie - wyjazdowe starcie z Lechem Poznań - Przed meczem z Lechem nic nie powinno ulec zmianie. Dankowski nie będzie grać, to za duże ryzyko po takiej kontuzji. Kosecki dalej ma uraz. Tak będzie wyglądać skład w najbliższej przyszłości. Cotra trenuje z zespołem, ale w gra mało podczas treniingów, wykonuje tylko podstawowe treningi biegowe. Zawodnicy powinni wrócić dopiero po przerwie na reprezentację - zakończył.

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Zawodzili w Ekstraklasie. Wiosna będzie należeć do nich?

MAGAZYN SPORTOWY 24;nf

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/2aa92008-d375-db18-3f22-61ff7fdee250,f710614f-bda5-7cd4-c4cb-3f8a04cad2e6,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy